Słowacja

SłowacjaJedzenie i napoje

Potrawy i napoje

Słowacka kuchnia to mix tradycyjnych oraz typowo europejskich produktów i składników. W każdym nawet najmniejszym sklepiku oraz największym supermarkecie kupicie warzywa i sezonowe owoce, mięso, produkty mleczne, ciasto, chleb, wodę gazowaną, niegazowaną lub smakową. Popularne są również targowiska, tam z pewnością dostaniecie świeże warzywa i owoce z przydomowych ogródków. Jest bardzo dużo restauracji na każdą kieszeń. Duże miasta zazwyczaj oferują kuchnię tradycyjną i międzynarodową, najpopularniejsze to: włoska, chińska, bałkańska, czeska i węgierska. Jako że lunch jadany jest poza domem, wiele restauracji ma specjalną ofertę zwaną „denne menu” i zazwyczaj składa się z zupy plus głównego dania. Takie zestawienie jest tańsze od innych pozycji w karcie. Restauracje są otwarte od poniedziałku do niedzieli do późna w nocy. Nawet w mniejszych miastach zazwyczaj zamykane są dość późno. Sklepy, które czynne są całodobowo mają znak z napisem „non-stop”. Nawet jeśli w menu pojawia się informacja, iż napiwek jest już wliczony, dobrze jest zostawić niewielką kwotę - zazwyczaj od 5 % do 10 % wartości zamówienia w restauracji, gdzie obsługuje Was kelner. Po skończonym posiłku otrzymujecie rachunek i wówczas decydujecie, ile zostawić napiwku dla obsługi. Uwaga, powiedzenie „dziękuję” i oddanie pieniędzy z rachunkiem oznacza, że nie czekamy na resztę pieniędzy.

Słów kilka o tradycyjnej kuchni słowackiej. Głównymi składnikami, na których opiera się cała sztuka gotowania na Słowacji są ziemniaki, kapusta kiszona, wieprzowina, drób, bryndza czyli ser zrobiony z owczego mleka i rośliny strączkowe. Fani nabiału i serów z pewnością nie będą zawiedzeni. Jeżeli oscypki komuś nie zasmakują, zawsze można na Słowacji domówić pajdę chleba ze smalcem i cebulką. Popularną zupą jest słowacka kwaśnica, szczególnie w okresie Bożonarodzeniowym, dodaje się do niej wędzone mięso, kiełbasę i pieczarki. Uwaga! Na słowackiej kuchni na pewno nie schudniemy. W menu nie zabraknie też zupy fasolowej. Zaś zupa czosnkowa serwowana jest w misce zrobionej z okrągłego bochenka chleba, który nazywa się bosniak. Numerem jeden z dań narodowych Słowacji są bryndzove halusky. Nazwę tę zobaczyć można w każdej restauracji, niekiedy nawet w sekcji desery, a wielkie bilbordy przed lokalami nie pozwolą tej nazwy pomylić z żadną inną. Przypominają trochę nawet polskie kluseczki, ale królem tego dania jest wcześniej wspomniana bryndza oraz smażony bekon. Pojawia się również nazwa bryndzove halusky so slaninou. Jest to danie tanie, łatwe do przygotowania w domu i szczerze powiedziawszy mimo, iż pyszne nie tak sycące. Drugim tradycyjnym daniem są strapacky s kaustou, czyli pierogi z kapustą i często też podawane są z bekonem. Do najchętniej zamawianych deserów należą naleśniki z dżemem, serem, z dużą ilością śmietany i czekolady, również występują w wariancie z lodami. Warto posmakować tradycyjnych serów słowackich, nie tylko bryndza, także korbacik, parenica, ostiepok. Sery te zakupić możemy w najróżniejszych miejscach, na przykład na targu, w supermarkecie „Lidl”, a także wieczorem w barze do piwa. Dzielą się na te wędzone i nie wędzone, ale najważniejsze aby były domowej roboty. Na prawdziwą gęsinę koniecznie trzeba zajechać na Slovensky Grob, całkiem niedaleko od Bratysławy. Serwowana jest w prawdziwych słowackich gospodach i drewnianych restauracjach, wystarczy szukać nazw koliba lub salas.

Czas na smakołyk, obok którego ciężko przejść obojętnie, Skalicky trdelnik. Słodki, prosto z regionu Zahorie, który jako pierwszy zyskał ochronę Europejskiej Komisji. Podawany na ciepło, specjalnie krojony i z licznymi posypkami jest idealną przekąską poobiednią. Od 2014 roku zauważalna jest ekspansja trdelnika również do Polski. Najczęściej sprzedawany jest podczas jarmarków czy festynów w większych miastach. Najpopularniejszym napojem bezalkoholowym na Słowacji wcale nie jest Coca- Cola, Fanta, Pepsi czy Mirinda. Głównym konkurentem tych światowych marek jest Kofola. Powstała jeszcze za czasów Czechosłowacji i obecnie dostępna jest tylko w sklepie czeskim i słowackim. Do bryndzovych haluszek często można zamówić do picia zincicę. Napój ma konsystencję kefiru i powstaje na bazie serwatki otrzymywanej podczas tradycyjnego wyrobu serów owczych. W niejednej bacówce w górach można podejrzeć proces jej tworzenia. Często serwowana jest w ręcznie rzeźbionym drewnianym kubku.

 

>>>ZOBACZ TAKŻE: Dlaczego lepiej nie mieszać alkoholi?

Alkohole

Alkohol najczęściej spożywa się w pubach, gdzie również można zamówić obfity posiłek. Piwo i wino są dobre i zazwyczaj zamawiane do lunchu i obiadu. Piwa produkowane na Słowacji to: Zlaty Bazant, Corgon, Smadny mnich, Martiner, Topvar, Saris, Gemer. Kraj ten zajmuje się również produkcją wina. Szukajcie takich, które pochodzą z regionów Tokaj, Małe Karpaty, Nitra, Topolcany i Zahorie. Największym regionem winnym Słowacji jest Tokaj na wschodzie kraju, ale w Karpatach też jest niewielki region, gdzie produkuje się bardzo dobre wino. Zimą wszyscy rozkoszują się w grzanym winie. Do wyboru jest nie tylko czerwone, ale i białe. Takie tymczasowe stoiska z grzanym winem pojawiają się nawet przy uczelniach wyższych. W końcu zima na Słowacji jest dość sroga. Zamówić takie wino można w pubie oraz na Rynku Głównym podczas Jarmarku Bożonarodzeniowego, gdzie można degustować do woli z plastikowych kubeczków. Biorąc udział w festiwalu harvest na pewno usłyszycie o „burciaku” - jest to młode wino, dostępne w pierwszej połowie września. Dla miłośników tego trunku polecamy specjalnie zaprojektowane szlaki turystyczne, oto kilka przykładów: Malokarpatska vinna cesta, Nitrianska kralovska vinna cesta, Tokajska vinna cesta, Hontianska vinna cesta, Pozitavska vinna cesta i Vinna cesta Zahorie.

Na liście polecanych słowackich alkoholi znajdują się również Hubert - wino musujące i „Karpatske Brandy Special”. Czas na likiery, polecane są Demanovka i Horc, które pochodzą z regionu Tatr Wysokich. Na koniec alkohole najmocniejsze, „slivovica” i „borovicka” czyli alkohole pite przed posiłkiem, jako aperitif. Wartość procentowa piwa Złoty Bażant to od 3,8% do 5%, a borovicka ma aż 40%. Na Słowacji obowiązuje częściowy zakaz picia alkoholu w miejscach publicznych i całkowity dla publicznego transportu.

Uwaga! Dozwolona zawartość alkoholu we krwi na Słowacji wynosi 0,0 promila! Natomiast prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem środków odurzających karane jest grzywną w wysokości od 300 do 1000 euro lub zatrzymaniem prawa jazdy na okres od 1 roku do 5 lat.

 

>>>ZOBACZ TAKŻE: Opieka zdrowotna w Słowacji.