W dzisiejszych czasach ludzie coraz częściej decydują się na podróże po świecie. Turystyka jest jedną z najszybciej rozwijających się gałęzi przemysłu. W samym 2017 roku zanotowano 1,3 miliarda osób podróżujących w skali międzynarodowej! Z pewnością niesie to wiele korzyści gospodarczych, takich jak zapewnienie miejsc pracy lokalnej ludności, ale ma również pewne negatywne skutki. Poniżej przedstawiamy 10 miejsc, którym fala turystów zaczęła poważnie zagrażać. Jeśli nie będziemy ostrożni, na zawsze zniszczymy te cenne miejsca.
Każdy kij ma dwa końce. Nie inaczej jest z turystyką. Z jednej strony są kraje, miasta i regiony, które całkowicie zmieniły swoją gospodarki z powodu turystyki. Jednak nadmiar wszystkiego nie jest dobry i turystyka może pozostawić negatywne ślady na zabytkach. Oto lista 10 miejsc, które zostały niemal zrujnowane przez nadmiarne zainteresowanie odwiedzających.
Trudno wyobrazić sobie wycieczkę do Egiptu bez piramid. Przetrwały tysiące lat jakby zawieszone w czasie. Niestety, ich popularność okazała się też ich przekleństwem. W ostatnich latach archeolodzy zauważyli, że nieustająca obecność zwiedzających ma negatywny wpływ na grobowce faraonów.
Wielu turystów wspina się na piramidy bez pozwolenia, pomimo kontroli pozostawiają po sobie tony śmieci, a w skrajnych przypadkach dochodzi nawet do aktów wandalizmu. Władze Egiptu bronią piramid za pomocą prawa: za wspinaczkę na piramidyobiekty grozi nawet do 3 lat więzienia!.
Sztandarowy zabytek Rzymu. Obecnie jest ruiną, co dla wielu turystów oznacza, że mogą niszczyć to, co zostało. Stąd w Kolosseum możemy natrafić na zruszone kamienie zabierane najpewniej na pamiątkę, plakaty, a nawet graffiti na filarach, nie wspominając już o wszechobecnych śmieciach.
Władze Rzymu wobec pogarszającej się sytuacji wprowadziły bardzo wysokie kary dla przyłapanych na aktach wandalizmu turystów, czego przykładem jest sprawa pewnego Rosjanina. Za wyrycie litery „K” na ścianie Koloseum został ukarany grzywną w wysokości 20,000 euro.
>>>SPRAWDŹ: Co warto zobaczyć w Rzymie?
Najsłynniejsza atrakcja Kambodży od dawna przyciąga odwiedzających. Dzisiaj jednak napływ odwiedzających turystów zagraża istnieniu starożytnej struktury, a niektórzy turyści nie omieszkali pozostawić po sobie graffiti na ścianach. Ponadto w ostatnich latach ruch turystyczny spowodował uszkodzenia kamiennych schodów, a także powolną erozję rzeźb z piaskowca.
>>>>Zobacz, co jeszcze oferuje turyście Kambodża
Znajdujące się w Anglii Stonehenge jest jedną z najbardziej rozpoznawalnych atrakcji turystycznych świata. Niektórzy twierdzą, że miejsce to posiada ogromną moc, ale niestety, nie wszyscy odwiedzający to czują.
Turyści przez wiele lat nie tylko przyklejali do monolitów gumy do żucia, ale też odłupywali kawałki głazów. Niestety, wszelkie rekonstrukcje miały na celu zachowanie estetyki, a nie wartości historycznych. Oryginalny wygląd Stonehenge jest już nie do odzyskania. Obecnie monolity są ogrodzone i oglądać można je tylko z daleka. Na szczęście Wielka Brytania to nie tylko Stonehenge, ale masa innych atrakcji. Nie czekaj, już dzisiaj zaplanuj z nami swój urlop na Wyspach!
Niezależnie od tego, czy Wielki Mur Chiński jest widoczny z kosmosu czy nie, pozostaje niewątpliwie największą strukturą zbudowaną przez człowieka. Niemal 2400 kilometrów fortyfikacji przez wieki broniło Chiny przed wrogimi plemionami. Dziś przyciąga tysiące turystów każdego dnia.
Tłumy okazały się dla pradawnej budowli dużo niebezpieczniejsze, niż najbardziej zajadli koczownicy!. Wielki Mur nie został bowiem zaprojektowany, aby wytrzymywać tak poważny ruch pieszy. Zwiedzający dopuszczali się niszczenia tego cudu architektury, zarówno przez graffiti, jak i zabierania jego części jako pamiątki. Erozja muru przyczyniła się też zatem do wzrostu cen biletów.…
Partenon znajduje się na wzgórzu w Atenach, zwanym Akropolem. Jest jedną z najstarszych starożytnych ruin na świecie, został bowiem zbudowany jako świątynia bogini Ateny w okresie od 438 do 447 r.p.n.e. Niektórzy jednak nie potrafią uszanować wzniosłości tego miejsca.
Notowano przypadki kradzieży kamieni, rycia swoich inicjałów na filarach i zaśmiecania terenu. Rząd Grecji, by chronić swoje dziedzictwo, wprowadził kary za wynoszenie kamieni ze starożytnych ruin: w 2005 roku pewna nastolatka z Kanady trafiła do aresztu za uszkodzenie fragmentu marmurowej świątyni. Wobec tak destrukcyjnych zapędów innych, warto ujrzeć Partenon i inne starożytne zabytki Grecji zanim zostaną zniszczone.
Osobisty Doradca Podróży zdecydowanie ułatwi Wam zwiedzanie Grecji na własną rękę.
Jaisalma w Indiach to sięgające korzeniami średniowiecza miasto, uważane za światowe dziedzictwo architektury. Ma walory nie tylko historyczne, ale i estetyczne. Nie dziwi więc fakt, że przez ostatnie lata liczba turystów odwiedzających Jaisalmę wzrosła czterokrotnie, na co miasto nie było przygotowane.
Stara kanalizacja nie radzi sobie z tyloma osobami, rury przeciekają i uszkadzają piaskowiec, na którym zbudowano Jaisalmę. Niestety, wydaje się, że nic nie da się z tym zrobić, gdyż ograniczenie ruchu turystycznego dla miasta, które żyje głównie z turystyki, byłoby bardzo bolesną ekonomicznie decyzją.
Przez setki lat Machu Picchu ukryte było w Andach, aż do 1911 roku, kiedy odkrywca Hiram Bingham natrafił na to miejsce przyprowadzony przez miejscową ludność. Dzisiaj Machu Picchu odwiedzają setki tysięcy turystów rocznie, narażając tym samym ruiny miasta Inków na zniszczenie.
Tak duże natężenie ruchu turystycznego powoduje systematyczne pogarszanie się stanu Machu Picchu do tego stopnia, że UNESCO rozważa umieszczenie go na liście zabytków, którym grozi niebezpieczeństwo.
>>>SPRAWDŹ: Kiedy najlepiej wybrać się do Peru
Dziewicze wyspy Phi Phi, które stały się tłem dla hollywoodzkiego filmu „The Beach” z Leonardo DiCaprio, ściągnęły na siebie tłumy turystów. Kto bowiem nie chciałby skorzystać z wczasów nad morzem? Zatraciły przez to swój idylliczny klimat i sielskość. Tysiące osób na plaży, wieczne kolejki, ciągły przepływ taxi-łódek sprawiają, że to miejsce nie jest już rajem na ziemi.
Warto zatem odwiedzić mniej zatłoczone miejsca w Tajlandii – z wycieczki organizowanej z naszą pomocą przywieziecie równie piękne zdjęcia i wspomnienia. Wystraczy wypełnić formularz!
Najwyższy szczyt, „Dach Świata”, od wielu lat przyciąga żądnych wrażeń wspinaczy, marzących, by ujrzeć niekończącą się biel i dzikość Himalajów. Jednak pod Mount Everestem krajobraz jest już nieco inny, niż można się spodziewać.
Teren usiany jest śmieciami: sprzętem do wspinaczki, resztkami żywnośćiżywności, tworzywami sztucznymi, puszkami, szkłem, ubraniami, papierami, namiotami, a nawet makabrycznymi pozostałościami po poszukiwaczach przygód, którym się nie udało wrócić z wyprawy (jak słynne „zielone buty”). Problemem są też nieczystości, które nie rozkładają się przez niską temperaturę. Jaka szkoda, że miejsce, które zainspirowało wielu wspinaczy, zostało przez masową turystykę aż tak spustoszone. Warto zatem być świadomym turystą i do odwiedzanych miejsc odnosić się z szacunkiem, tak, aby przyszłe pokolenia również mogły zobaczyć na własne oczy te niezwykłe zabytki, co my możemy podziwiać dzisiaj. Jeśli chcecie zobaczyć nie tylko wymienione przez nas miejsca, ale i bardziej zadbane alternatywy, możemy Wam w tym pomóc! Wystarczy, że skontaktujecie się z nami, a zajmiemy się organizacją Waszej podróży.
