Co najmniej 58 osób zginęło z rąk 64-letniego Stephena Paddocka! Do tej pory ponad 515 osób zostało rannych, ale bilans ofiar wciąż rośnie! Tragedia w Las Vegas jest najbardziej krwawą strzelaniną w historii USA.
Do zdarzenia doszło ok. godz 22.30 czasu lokalnego (6.30 czasu polskiego) na koncercie Jasona Aldeana, gdzie bawiło się 22 tysięcy ludzi. Sprawca strzelał do nich z hotelowego balkonu na 32 piętrze. Na chwilę obecną przyjmuje się 59 ofiar śmiertelnych i aż 527 rannych. Policja poinformowała, że mężczyzna, który dokonał tej zbrodni był emerytowanym księgowym, który na co dzień mieszkał w Mesquite (stanie Nevada). Warto zaznaczyć, że Paddock nie miał nigdy żadnego związku z organizacjami terrorystycznymi, a nawet nie był nigdy karany. Według informacji przekazanych przez szeryfa wynika, że zamachowiec popełnił samobójstwo jeszcze przed przybyciem służb. W jego pokoju znaleziono ponad 10 sztuk broni!
Policja przeszukała już dom Stephena Paddocka, gdzie znalazła broń i amunicję. Dodatkowo została potwierdzona informacja, że broń była zakupiona legalnie. Funkcjonariusze przesłuchali żonę zamachowca, jednak para rozstała się 27 lat temu i nie utrzymała ze sobą kontaktów.
Jednocześnie policja poinformowała o zlokalizowaniu kobiety (Marylou Danle), z którą sprawca wynajmował pokój w hotelu. Nie wiadomo jeszcze czy towarzyszka Paddocka miała jakiś związek z zamachem. Jedna z uczestniczek koncertu powiedziała, że Danle miała straszyć ludzi przed koncertem słowami „Wszyscy zginą dziś wieczorem”.
W mediach pojawiły się wiadomości o tym, że Państwo Islamskie przyznało się do tego ataku. Tego jednak nie potwierdzają służby w USA.
Na ten moment nie ma żadnych informacji na temat motywów działania mężczyzny.