Mieszkańcy Teksasu i Luizjany wciąż borykają się ze zniszczeniami, jakie wyrządził huragan Harvey. Niestety, huragan Irma, od kilku dni siejący spustoszenie na Karaibach, coraz bardziej zbliża się do wybrzeża Stanów Zjednoczonych.
Dotychczas najbardziej ucierpiały Barbuda i Antigua - przechodząc nad wyspami, huragan zerwał sieci energetyczne pozbawiając mieszkańców dostępu do prądu i obracając budynki w gruzy. Na Barbudzie zginęło 70% populacji. W środę huragan Irma uderzył w Portoryko z wiatrem osiągającym prędkość prawie 300 km/h i towarzyszącymi mu ulewnymi deszczami – powodując liczne podtopienia, powodzie i zerwanie linii wysokiego napięcia.
Według szacunków Amerykańskiego Centrum ds. Huraganów Irma dotrze na Florydę najpóźniej w niedzielę rano prawdopodobnie z mniejszą siłą. Już w środę rozpoczęła się ewakuacja najbardziej zagrożonych części stanu – Florida Keys i gęsto zaludnionego Miami-Dade. Część mieszkańców zdecydowała się zostać i przygotować domy oraz schrony na przejście huraganu – już teraz na półkach sklepowych zaczyna brakować podstawowych towarów i materiałów budowlanych. Napływające doniesienia wskazują, że Irma po osiągnięciu 5 stopnia (najwyższego) w skali Saffira-Simpsona stał się jednym z 5 najpotężniejszych huraganów atlantyckich w ciągu ostatnich 80 lat. Centrum ds. Huraganów w Miami ostrzega, że może on zagrozić nie tylko całej Florydzie, ale sięgnąć też innych miejsc położonych na wschodnim wybrzeżu USA – stany alarmowe zostały ogłoszone w Georgii, Południowej i Północnej Karolinie. Niestety, Irma nie jest ostatnim zagrożeniem w tym rejonie – na otwartym Atlantyku ukształtował się front burzowy Jose, który w środę zaklasyfikowano do trzeciej kategorii w skali Saffira-Simpsona.
Odsyłamy Was również do artykułu dotyczącego katastrofalnego trzęsienia ziemi w Meksyku, które miało miejsce dzisiaj rano czasu polskiego, a o którym pisaliśmy na facebooku: http://breakplan.pl/inspiracje/artykul/tragiczne-trzsienie-ziemi-w-meksyku-najgorsze-od-100-lat-s-ofiary-miertelne-alert-zagroeniem-tsunami.