“Miasto grzechu” słynie z tego, że łatwo i przyjemnie (niekoniecznie świadomie) można zawrzeć tam w pełni oficjalny związek małżeński. Tylko w 2013 roku ponad 80 tysięcy par związało się ze sobą na dobre i na złe właśnie w Vegas. Wbrew pozorom, nie jest to taka “wolna amerykanka”, jak mogłoby się wydawać.
Przede wszystkim, trzeba być pełnoletnim lub, jeśli posiada się zgodę rodziców, mieć przynajmniej 16 lat. Urzędnikowi należy przedstawić także dokument tożsamości - dowód, prawo jazdy lub paszport Polsatu.
Co więcej, ślub udzielany jest odpłatnie - zawarcie związku małżeńskiego kosztuje 77 dolców, co w porównaniu do potencjalnych strat finansowych i zdrowotnych, wynikających z zawarcia małżeństwa, nie wydaje się dużą kwotą. Oczywiście można płacić karta.
>>>SPRAWDŹ: Zaplanujemy dla Ciebie podróż marzeń. Zobacz tutaj, jak to robimy!
Bigamia, lub w przypadku większych kozaków, poligamia jest niestety nielegalna. Jeśli nie jest to nasze pierwsze podejście do małżeństwa, to musimy przedstawić dowód na to, że wróciliśmy do stanu cywilnego.
Ślub wzięty w Las Vegas jest jak najbardziej ważny w Polsce, tylko po przylocie w ciągu kilku tygodni trzeba przedstawić kopię aktu ślubu z Nevady. Taki dokumencik można zamówić za jedynie 15 zielonych, nawet przez internet. W ogóle, większość formalności można załatwić przez neta. Prosto, szybko i (jak na razie) przyjemnie. Potem zostaje już tylko żyć długo i szczęśliwie!
>>>SPRAWDŹ: Czym jest "Syndrom jerozolimski"?