TokioGdzie spać?

Tokio posiada dobrze rozwiniętą bazę turystyczną. Najtańsze noclegi zarezerwujecie za równowartość 70-80 PLN za dobę za osobę, jednak najprawdopodobniej będzie to albo łóżko w pokoju wieloosobowym, albo obiekt będzie położony dość daleko od centralnych dzielnic miasta. Trzeba przyznać, że pokoje wieloosobowe, czyli tzw. dormy, mają w Tokio wyższy standard, niż w wielu europejskich miastach. Przede wszystkim zapewniają o wiele większą prywatność. Są to w zasadzie nie tyle łóżka piętrowe, co swoiste skrzynie, w których jedna ściana jest krótsza, aby można było bez przeszkód do nich wejść. Skrzynie są dodatkowo wyposażone w zasłonki, co daje możliwość całkowitego odcięcia się od reszty pokoju. W środku znajdziecie lampkę, a często także gniazdko (do japońskich wtyczek) i/lub wejście USB. Godne polecenia hostele oferujące takie łóżka-skrzynki w dormach to: Tokyo Hutte oraz Tokyo Guest House Itabashi-Juku. Oba są stosunkowo tanie, oba są czyste i zachowują wysoki standard. Tokyo Hutte ma dodatkowo świetną lokalizację, a Tokyo Guest House Itabashi-Juku świetną atmosferę.

W obiektach urządzonych w japońskim stylu możecie spotkać się też z łóżkami, a w zasadzie materacami typu futon. Japończycy nawet w kwestii spania wymyślili swoje własne rozwiązania i zamiast spać na łóżkach, śpią na materacach.

Innym typem noclegu, o którym być może słyszeliście, są kapsuły. W Tokio wiele hoteli kapsułowych przeznaczonych jest wyłącznie dla mężczyzn. Taka kapsuła jest zamykana, zapewnia więc dużą dozę prywatności. W środku, oprócz pościeli, znajdziecie w niej ekran, lampkę, wejście USB, gniazdko i półeczkę. Spanie w takim miejscu to przeżycie dość klaustrofobiczne, ale na pewno ciekawe.

Jeśli wolicie hotele w stylu zachodnim, na pewno nie będziecie mieli większych problemów z ich znalezieniem. Ceny są bardzo różne, wahają się od równowartości kilkudziesięciu do kilku tysięcy złotych za noc. Wszystko zależy od typu obiektu, jego położenia, okresu, w którym będziecie rezerwować noclegi, typu pokoju itd. Czyli podobnie, jak w Europie Zachodniej, tylko serwis jakby lepszy.

W niektórych obiektach japońskim zwyczajem zostaniecie poproszeni o zdjęcie butów przed wejściem. Przy dokonywaniu rezerwacji zwróćcie uwagę na to, czy wybrany przez Was hotel lub hostel akceptuje płatności kartą płatniczą – czasami opłatę można uiścić jedynie gotówką.

„Przez żołądek do serca” – sprawdźcie w rozdziale „Jedzenie i napoje” co i gdzie jeść i pić, będąc na miejscu, tak, aby Wasza podróż była niezapomniana nie tylko ze względu na walory wizualne.

Staramy się, aby ten rozdział przewodnika był dla Was wartościowy i NIESAMOWICIE BARDZO MOCNO zależy nam na Waszej opinii. Prosimy Was – wyraźcie ją korzystając z przycisku „Szepnij nam do ucha”. Nawet najkrótsza i najprostsza informacja się liczy: „Podoba mi się” lub „Co Wy w ogóle robicie, zmieńcie branżę”. W ten sposób pomożecie nam rozwijać się dla Was – kontynuować to, co jest dobre i poprawiać to, co Wam się nie spodoba.

Jeśli widzicie potencjał w tym, co robimy, to nie trzymajcie tego dla siebie. Pomóżcie nam dalej budować ten portal, zwiększając dotarcie do innych osób, którym publikowane przez nas artykuły mogą pomóc w planowaniu podróży. Może jest wśród Waszych znajomych ktoś, komu warto podać adres http://www.breakplan.com? Prosimy Was, jeśli ten darmowy przewodnik, który przeczytaliście ma dla Was wartość, udostępnijcie go na fejsie i polubcie nasz profil – nic nie tracicie, a nam da to dowód, że wiele godzin pracy nad przewodnikiem, żebyście mogli go przeczytać zupełnie za darmo, ma sens i warto dalej się rozwijać.

Z góry Wam dziękujemy za każdy rodzaj wsparcia i życzymy wymarzonej podróży.