WietnamCo warto / nie warto?
Warto
HO CHI MINH
• Muzeum Wojny Wietnamskiej (wiet. Bao Tang Chung Tich Chien Tranh; adres: 28 Vo Van Tan, Ward 6, Dzielnica 3; otwarte: 7:30-12:00 i 13:30-17:00; wstęp 15 000 VND) - muzeum pokazujące niezwykłą brutalność wojny. Przed odwiedzeniem radzimy lekko przestudiować fakty historyczne, laicy niestety mogą się w podanych na miejscu informacjach nieco zagubić.
• Pałac Niepodległości (wiet. Dinh Thong Nhat; adres: 106 Nguyen Du, Dzielnica 1; otwarte: 7:30-11 i 13:00-16:00; wstęp: normalny 30 000 VND, ulgowy 3 000 VND) - wybudowany w 1966 roku jako Pałac Prezydenta Południowego Wietnamu, jest pięknym przykładem architektury lat 60. poprzedniego wieku. Wygląda tak samo, od kiedy został opuszczony, gdy armia północnowietnamska najechała Sajgon w 1975 roku.
• Targ Ben Thanh (adres: Le Loi, Ben Thanh, Dzielnica 1; otwarte: 6:00-19:00) - najpopularniejszy targ w mieście. Od rana do 19.00 pod dachem targu na bazarowych straganach możemy kupić różnego rodzaju kawy, herbaty, aromatyczne przyprawy, owoce i warzywa, ryby i mięsa, ubrania i dodatki, a także pyszne jedzenie przyrządzane na miejscu. Po godzinie 19:00 market pustoszeje, za to na zewnątrz po obu stronach budynku otwierają się kolejne stragany sprzedające głównie pamiątki, ubrania oraz jedzenie. Jest to świetne miejsce na wieczorny wypad i kolację.
• Muzeum Sztuk Pięknych (Bao Tang My Thuat; adres: 97A Pho Duc Chinh, Dzielnica 1; otwarte 9:00-17:00, nieczynne w poniedziałki; wstęp 10 000 VND) - w pięknym kolonialnym budynku z 1929 roku mieści się kolekcja rysunków, obrazów oraz prac wykonanych różnymi technikami, stworzonych przez wietnamskich artystów zarówno z przed kilku wieków, jak i bardziej współczesnych.
• Muzeum Ho Chi Minh City (Bao Tang Pho Ho Chi Minh; adres: 65 Ly Tu Trong; otwarte: 8:00-17:00; wstęp 15 000 VND) - imponujący neoklasycystyczny budynek wybudowany w 1885 roku. Mieści pod swym dachem kolekcję ceramiki, starych map, archeologicznych znalezisk oraz wielu etnicznych przedmiotów, które pomagają zgłębić autentyczną historię miasta Ho Chi Minh.
• Katedra Notre Dame (adres: Han Thuyen; msza o 9:30 w niedziele; wstęp wolny) - z sąsiadującą pocztą sprawia wrażenie, jakbyśmy znajdowali się we francuskim miasteczku. Wzniesiona w latach 1877-1883 przypomina pod jakimi wpływami znajdował się Wietnam na przestrzeni XIX i XX wieku. Jest to wierna kopia francuskiej katedry Notre Dame.
• Poczta Główna (adres: 2 Cong Xa Paris; wstęp wolny) - zaprojektowana przez Gustawa Eiffela, zbudowana w latach 1886-1891. Jest główną pocztą miasta, z której wciąż można wysyłać pocztówki zakupione w lokalnym sklepie z pamiątkami.
• Pagoda Króla Niebios (Phuoc Hai Tu, Chua Ngoc Hoang; adres: 73 Mai Thi Luu, otwarte: 5:00-18:00; wstęp wolny) - taoistyczna świątynia wybudowana w 1909 roku ku czci najważniejszego Króla Niebios – Ngoc Hoang. Jedna z najbardziej imponujących świątyń w Sajgonie. Wypełniona statuetkami mitycznych bohaterów.
>>>ZOBACZ TAKŻE: Jakie zwyczaje panują we Wietnamie?
CAN THO
• Targ Cai Rang (otwarte: 5:00-12:00) - największy i najsłynniejszy pływający targ w regionie, znajdujący się 6 km od centrum w kierunku Soc Trang. Aby dostać się na targ, należy wypożyczyć łódkę wraz z kierowcą (w miejskim porcie, 100 000 VND za godzinę) lub wykupić grupową wycieczkę w biurze turystycznym. Dla najlepszych warunków do zdjęć, radzimy pojawić się tam przed 9 rano. Po terenie targu pływają różnego rodzaju łodzie, z których można kupić wszelkie warzywa i owoce oraz gotowe dania i napoje. Największe łodzie sprzedają tylko w ilościach hurtowych, więc turyści mogą popatrzeć i robić zdjęcia statkom, z których na mniejsze przeładowuje się dziesiątki kilogramów ananasów czy arbuzów. Na masztach zawieszone są produkty, które oferują sprzedawcy. Te mniejsze sprzedają pojedyncze sztuki, więc na nich możemy zakupić świeży smoczy owoc czy kokosa. Na niektórych z pływających straganów gotuje się pyszne zupy Pho i inne dania - wystarczy podpłynąć do łódki i na talerzu dostaniemy zupę, jemy na miejscu, żeby móc za chwilę oddać talerz.
• Targ Phong Dien (otwarte: 5:00-12:00) - mniej zatłoczony i zmotoryzowany pływający targ znajdujący się 20 km na południowy zachód od miasta. Najlepiej przybyć między 6:00, a 8:00 rano. W odróżnieniu od Cai Rang, tutaj większość pływających straganów to łodzie bez silnika, za to z wiosłami. Tu dobrze jest dotrzeć lądem, a łódź wynająć na miejscu.
• Pagoda Quang Duc (111 Mau Thanh, Xuan Khanh; otwarte: 8:00-19:00) - niezwykle kolorowa świątynia, w której znajduje się złoty posąg Buddy. Jest tu także sklepik, w którym można kupić świeczki i kadzidła. Miejsce przepełnia spokojna atmosfera, a na ścianach i w korytarzach wystawione są obrazy i rzeźby nawiązujące do buddyjskiej tradycji.
• Park Bang Lan (otwarte: 5:00-18:00; wstęp 8 000 VND) - 46 km na północny zachód od miasta, na drodze do Long Xuyen znajduje się park, którego teren o powierzchni 1,3 ha zamieszkują tysiące różnego rodzaju kolorowych ptaków. Możemy je podziwiać z platformy wybudowanej specjalnie do tego celu. Aby dotrzeć na miejsce z centrum można zamówić xe om, taksówkę, bądź dołączyć do zorganizowanej wycieczki z biura. O zamówienie taksówki poprośmy w hotelu, złapanie jej z ulicy graniczy z cudem.
• Muzeum Can Tho (adres: 1 Hoa Binh; otwarte: wt-czw 8:00-11.00 i 14:00-17:00, w weekendy 8:00-11:00 i 19:30-21:30) - znajdziemy tam wystawy dotyczące historii Can Tho oraz całej delty Mekongu. Duża część zdjęć przedstawia region z czasów wojny wietnamskiej. Po zakończeniu zwiedzania polecamy skosztować kawy przyrządzanej w muzealnej kawiarni.
WYSPA PHU QUOC
• Plaże – wyspa obfituje w różnego rodzaju plaże, dlatego każdy znajdzie tutaj swój kawałek raju. Każda z nich jest piękna, z białym piaskiem, jak przystało na tropikalną wyspę, jednak różnią się one delikatnie charakterem. Osobom lubiącym imprezy i towarzystwo innych turystów, polecamy Long Beach, większy spokój znajdziemy na plażach Ong Lon Beach czy południowej Sao Beach. Najlepiej wypożyczyć skuter i objechać wyspę dookoła, aby znaleźć tę, która pasuje nam najbardziej.
• Fabryka sosu rybnego (adres: Khu Pho 3, Duong Dong; otwarte: 8:00-11:00 i 13:00-17:00) - wyspa poza tropikalnym, relaksującym klimatem jest też jednym z największych w Wietnamie producentów dodatku prawie każdej potrawy w tym kraju, czyli sosu rybnego. W tej fabryce poznamy każdy etap wytwarzania tego cennego składnika. Ostrzegamy wrażliwych na zapachy - aby wytworzyć nuoc mam (tak nazywa się ten sos po wietnamsku), małe rybki anchois fermentują w wielkich kadziach przez okrągły rok, więc zapach w fabryce jest niezwykle mocny i dla wielu osób nieprzyjemny. Na miejscu możemy także zakupić sos oraz inne pamiątki. Jest to największa tego typu fabryka na Phu Quoc.
• Więzienie Kokosowe Drzewo (znajduje się na trasie do An Thoi, 5 km przed miastem; otwarte: wt-nd 7:30-11:00 i 13:30-17:00; wstęp 3 000 VND) - dziś wyspa przypomina bardziej raj na ziemi, jednak w trakcie okupacji francuskiej i wojny wietnamskiej dla wielu była istnym piekłem. Wybudowane przez Francuzów więzienie służyło do przetrzymywania niewygodnych okupantom działaczy rewolucyjnych. Amerykanie zaś zesłali tutaj dziesiątki tysięcy jeńców. Na terenie więzienia stworzone zostały bardzo realistyczne modele torturowanych w nim ludzi. Naprzeciwko budynku wybudowany został posąg w kształcie morskich fal upamiętniający męki zesłanych.
• Farma pereł Ngoc Hien (na drodze z Duong Dong do An Thoi) - farma prowadzona przez australijskich właścicieli. Na miejscu dowiemy się jak hodowane są perły, a w sklepie będziemy mogli wybrać wyroby z bogatej oferty.
• Strumienie Da Ban i Tranh - oba strumienie zlokalizowane są w centralnej części wyspy, jednak jeśli chcemy dojechać tam skuterem na własną rękę, radzimy poprosić w hotelu o mapę z zaznaczonymi miejscami. Strumienie te tworzą w wielu miejscach niewielkie wodospady i są świetnym miejscem na piknik (na leżących wokół głazach) lub po prostu do radosnej kąpieli tak, jak często robią to miejscowi.
>>>ZOBACZ TEŻ: Sposobów na podróżowanie jest niezliczona ilość, a czy wiesz kim są backpackerzy? Zobacz nasz artykuł!
HANOI
• Dom Pamięci (adres: 87 Ma May; otwarte: 8:30-17:00; wstęp: 5000 VND) - najlepiej odrestaurowany dom kupiecki w starej dzielnicy. Jest skąpo, lecz pięknie udekorowany, z pokojami ustawionymi dookoła dwóch korytarzy i wypełnionymi wspaniałymi meblami. Wysokie progi drzwi mają na celu blokować złą energię przechodzącą przez budynek. Można tu kupić rękodzieło i różne dekoracyjne świecidełka oraz biżuterię.
• Świątynia Bach Ma (adres: róg Hang Buom i Hang Gia; otwarte: wt-nd 8:00-11:00 i 14:00-17:00) - jest najstarszą świątynią w Hanoi, wybudowaną przez cesarza Ly Thai To w XI w., ku czci białego konia, który przyprowadził go tu, aby wybudować mury miasta. Duża część konstrukcji pochodzi także z XVIII wieku, a w 1839 roku miejsce zostało poświęconae Konfucjuszowi.
• Narodowe Muzeum Historii Wietnamu (adres: 1 Trang Tien; otwarte: 8:00-12:00 i 13:30-17:00, zamknięte w każdy pierwszy poniedziałek miesiąca; wstęp: 20 000 VND normalny/10 000 VND ulgowy) - budynek wybudowany przez francuskich architektów oryginalnie służył jako francuska szkoła. Elegancka architektura jest pierwszą próbą łączenia stylu francuskiego z chińskim. Obecnie muzeum posiada kolekcje kultury Dong Son, hinduskie rzeźby państwa Khmerów oraz Champa, a także piękną biżuterię z okresu Cesarskiego Wietnamu. Dowody bliższej historii obejmują okres kolonialny i panowanie partii komunistycznej.
• Jezioro Hoan Kiem - jezioro, które spowiła legenda władcy Le Loi i jego miecza. Co rano o godzinie 6:00 lokalni mieszkańcy ćwiczą tai chi nad jego brzegiem.
• Mauzoleum Ho Chi Minha (adres: róg Ngoc Ha i Doi Can) - mauzoleum jest miejscem pielgrzymek wielu Wietnamczyków. Wybudowane w tradycji innych słynnych komunistów, takich jak Lenin, Stalin czy Mao, na cześć wodza Ho Chi Minha. W tym miejscu odczytał on wietnamską deklarację niepodległości w 1945 roku, ustanawiając Demokratyczną Republikę Wietnamu. Budynek został wybrany szóstym najbrzydszym budynkiem świata przez CNN w 2012 roku.
• Muzeum Ho Chi Minha (znajduje się naprzeciwko mauzoleum; otwarte wt-czw i sb-nd 8:00-11:30 i 14:00-16:30; wstęp 25 000 VND) - wielki, betonowy, sowiecki budynek muzeum jest triumfalnym monumentem dedykowanym założycielowi współczesnego Wietnamu. Znajduje się tu wiele pamiątek z życia przywódcy i fascynujących zdjęć oraz dokumentów dotyczących wycofania się Francuzów i powstania komunistycznego państwa.
• Cesarska Cytadela (adres: 19C Hoang Dieu; otwarte: 8:30-11:30 i 14:00-17:00, w poniedziałek i piątek zamknięte) - miejsce to było bazą armii wietnamskiej przez ponad 1000 lat. Podczas prac archeologicznych odkryto antyczne pałace, bramy i pawilony. Jedną z najbardziej fascynujących budowli jest bunkier z czasów Wojny Wietnamskiej z kompletnymi mapami i wyposażeniem używanym przez generała Wietkongu Vo Nguyen Giapa. Dodane do listy światowego dziedzictwa UNESCO w 2010 roku.
>>>SPRAWDŹ: Czy podróże mogą pomóc Waszemu zdrowiu?
ZATOKA HA LONG
• Wyspa Cat Ba - najbardziej zaludniona (ponad 14 tys. mieszkańców) i największa wyspa w zatoce. Jest to największa baza w północnym Wietnamie dla turystów szukających przygody lub zainteresowanych ekoturystyką. Większość wyspy pokrywają tereny parku narodowego (wstęp: 30 000 VND; otwarte od wschodu do zachodu słońca) chroniącego ekosystem i gatunki zagrożone, takie jak np. złotogłowe langury - małpy, które należą do najbardziej zagrożonych gatunków ssaków na świecie. Jej tereny obfitują w piękne plaże, jeziora, wodospady i groty w wapiennych skałach. Cat Ba doświadcza w ostatnich latach boomu hotelowego, buduje się tutaj coraz więcej nowych, niestety nieatrakcyjnych architektonicznie obiektów noclegowych. Jest to jednak jedna mała wada, która nie da rady przyćmić blasku zatoki. Aby dostać się tutaj z Ha Long, należy zamówić taksówkę, bądź xe om do portu Tuan Chau, skąd co godzinę wypływają promy na wyspę Cat Ba. Najładniejsze piaszczyste plaże w całej zatoce znajdziemy właśnie na tym skrawku lądu.
• Zatoka Lan Ha (wstęp: 30 000 VND) - znajdująca się po wschodniej stronie wyspy Cat Ba zatoka geograficznie jest częścią Zatoki Ha Long, jednak administracyjnie należy już do innej prowincji. Sceneria jest tak piękna, jak Zatoka Ha Long, jednak tutaj mamy dodatkową atrakcję - piaszczyste plaże. Z powodu gorszego połączenia promowego z miastem Ha Long jest mniej uczęszczana przez turystów. Żeglowanie, wycieczki kajakiem czy wspinaczka skalna - tego typu rozrywki organizowane są w biurach podróży, które znajdziemy na wyspie Cat Ba. Na plaży Hai Pai (Wyspa Tygrysia w tej zatoce) możliwe jest rozbicie namiotu i nocowanie na własną rękę.
• Szpitalna Jaskinia (10 km na północ od miasta Cat Ba; otwarte 7:00-16:30; wstęp: 15 000 VND) - służyła jako chroniony przed nalotem bombowym szpital podczas Wojny Wietnamskiej oraz jako schron dla przywódców Wietkongu. Wybudowany w latach 1963 – 1965 przy pomocy Chin, ten trzypiętrowy popis inżynierii był w ciągłym użytku do 1975 roku. Przewodnicy oprowadzą nas po 17 pokojach, centrum operacyjnym, kinie oraz pokażą niewielki kryty basen.
>>>ZOBACZ TAKŻE: 7 najciekawszych legend świata.
HUE
• Cesarska rezydencja (na terenie cytadeli; otwarte: 7:00-17:30; wstęp: 105 000 VND) - można by ją nazwać cytadelą w cytadeli, mieści w sobie dom cesarzy, świątynię i pałace. Dziś duża część zabudowań jest ruiną - po bombardowaniach Francuzów i Amerykanów przetrwało jedynie 20 ze 148 budynków. Odbudowa i konserwacja ciągle postępują.
• Brama Ngo Mon (na terenie cytadeli) - jest to główne wejście do cesarskiej rezydencji. Środkowy pasaż wraz z żółtymi drzwiami i z mostem prowadzącym przez staw lotosów był zarezerwowany dla władcy. Pozostali musieli używać wejść po bokach i ścieżek dookoła stawu.
• Pałac Thai Hoa - Pałac Najwyższej Harmonii zbudowany został w 1803 roku, posiada przestronny hol z rzeźbionym dachem wspieranym przez 80 kolumn. Był używany jedynie do specjalnych ceremonii.
• Królewski teatr (na terenie cytadeli; bilet: 70 000 VND; spektakle: 9:00, 10:00, 14:30, 15:30; www.nhanhac.com.vn) - teatr rozpoczął działanie w 1826 roku, w późniejszym okresie służył jako siedziba Narodowego Konserwatorium Muzycznego. Teraz budynek znów jest siedzibą teatru. Spektakle trwają 30 minut.
• Ogrody Co Ha (cesarskiej rezydencji) - utworzony przez pierwszych czterech władców dynastii Nguyen. W ostatnim czasie odrestaurowane do ich pierwotnego stanu z małymi oczkami wodnym i pawilonami, z których jeden służy teraz jako kawiarnia.
• Królewski grobowiec (otwarte: 6:30-17:30 latem i 7:00-17:00 zimą) - grobowce członków dynastii Nguyen (1802-1945) w formie mauzoleum rozciągają się wzdłuż Perfumowanej Rzeki. Najważniejsze z nich to grobowiec Tu Duc, Minh Mang oraz Khai Dinh. Wstęp do każdego z nich kosztuje 80 000 VND.
• Muzeum Sztuk Pięknych (adres: 150 Nguyen Hue; otwarte: 7:00-17:00) - to niedawno wyremontowane muzeum znajduje się w inspirowanym barokiem pałacu An Dinh, założonym przez władcę Khai Dinh w 1918 roku. Znajdziemy tu dzieła ceramiczne, obrazy, meble, srebro, porcelanę i królewskie stroje.
>>>Szukasz inspiracji do podróży? Zobacz nasze galerie!
HOI AN
• Stare miasto - wpisana na listę UNESCO starówka posiada wiele historycznych budynków. Kupując bilet za 120 000 VND możemy zwiedzić 5 z nich oraz zobaczyć koncert tradycyjnej muzyki wietnamskiej. W ten sposób wesprzemy prace konserwatorskie na tym terenie.
• Most Japoński (adres: Cau Nhat Ban) - piękny, acz niewielki most jest jedną z wizytówek miasta. Skonstruowany w 1590 roku przez społeczność japońską, aby połączyć się z chińską dzielnicą po drugiej stronie strumienia. Konstrukcja jest niezwykle solidna na wypadek trzęsień ziemi.
• Muzeum ceramiki (adres: 80 Tran Phu; obowiązuje bilet na stare miasto; otwarte: 7:00-17:30) - muzeum znajduje się w odrestaurowanym drewnianym domu i posiada w swojej kolekcji artefakty z całej Azji, a także z odległych krańców świata, np. z Egiptu.
• Dom Tan Ky (adres: 101 Nguyen Thai Hoc; obowiązuje bilet na stare miasto; otwarte: 8:00-12:00 i 14:00-16:30) - wybudowany przez rodowitą wietnamską rodzinę dwa tysiące lat temu dom z elementami architektury chińskiej i japońskiej jest jednym z najbardziej interesujących miejsc starego miasta. Misternie zdobione sklepienie zainteresuje nie tylko sympatyków architektury.
Nie warto
• Ogród Zoologiczny w Ho Chi Minh – zwierzęta stworzone są, aby żyć na wolności, w naturalnym środowisku, polując na jedzenie i robiąc wszystko co podpowiada im natura, niestety życie zwierząt w zoo, a zwłaszcza tutaj, w Sajgonie jest bardzo przykre. Klatki, w których trzyma się zwierzęta są za małe, niektóre zwierzęta wyglądają na chore i zdecydowanie nieszczęśliwe.
• Ogród Zoologiczny w Hanoi – sytuacja wygląda nawet gorzej niż w Sajgonie. Zamiast tego wybierzmy się do jednego z parków narodowych, gdzie zobaczymy zwierzaki żyjące w środowisku naturalnym.
>>>ZOBACZ TAKŻE: Które szczepienia i gdzie mogą być potrzebne? Dowiecie się czytając nasze przewodniki po wybranych krajach!
Warto
• Wstawać wcześnie – widok wschodu słońca podczas rejsu łodzią po Mekongu będzie lepiej wspominany, unikniemy tłumu turystów, a zdjęcia będą bardziej klimatyczne.
• Targować się – jeśli dany produkt nie jest oznaczony ceną powinniśmy się o niego targować, zwykle cena podana na początku jest kilkukrotnie wyższa od wartości. Jeśli sprzedawca przystanie na cenę, którą sobie zażyczymy, wtedy nie możemy już się rozmyślić, inaczej możemy rozzłościć sprzedawcę. Znajomość kilku podstawowych słów może skutecznie ułatwić targowanie, miejscowi przychylniej patrzą na turystów, którzy starają się poznać zwyczaje i kulturę, więc chętniej obniżają cenę. Miejscami, w których targowanie się jest na porządku dziennym są głównie bazary i sklepiki, negocjujmy cenę zanim wsiądziemy do riksz, ale może mieć to miejsce również w hotelach, domach gościnnych czy w wypożyczalni skuterów, zwłaszcza jeśli wynajmujemy na dłużej niż jeden dzień.
• Jeść na ulicy – w Wietnamie, tak jak w większości krajów azjatyckich, na ulicach stoją przeróżne budki i garkuchnie, w których można kupić gotowe potrawy. Jest to najtańsza i najbardziej autentyczna opcja, jeśli chodzi o jedzenie. Za porcję różnego rodzaju dań, od zupy Pho, przez smażone sajgonki, bagietki, szaszłyki, po smażone makarony i ryże zapłacimy między 10 000, a 50 000 VND. Warunki przygotowywania potraw w takich miejscach z pozoru mogą wydawać się spartańskie, ale nie bójmy się, w restauracjach nie jest lepiej, tutaj przynajmniej na własne oczy widzimy jak to jest zrobione.
• Korzystać z lokalnych firm – jeśli będąc w Wietnamie jadamy w restauracjach typu McDonalds lub pijemy kawę w Starbucksie, pamiętajmy, że wydane pieniądze lądują ostatecznie w kieszeniach bogatych Amerykanów, a na świecie rozrastają się sieci identycznie wyglądających lokali. Korzystajmy z usług miejscowych firm, ponieważ wpływa to na poprawę otoczenia i sytuację materialną mieszkańców. Starajmy się pozostawić świat zróżnicowanym.
• Pójść na lekcję gotowania – lekcje zwykle zaczynają się na lokalnym targu, na którym wraz z szefem kuchni kupujemy produkty. Podczas zakupów dowiadujemy się dużo o lokalnych składnikach, roślinach i przyprawach. Następnie w specjalnie przygotowanych salach, gdzie każdy ma swoje stanowisko, poznając tradycje dotyczące gotowania pod okiem szefa kuchni i za jego poleceniami, przygotowujemy lokalne dania. Na koniec siadamy do wspólnego posiłku. Polecamy również osobom, które przypalają wodę na herbatę, tutaj prowadzeni jesteśmy krok po kroku, a umiejętności i wiedza jaką wyniesiemy, pozwoli nam bardziej zrozumieć życie w tak egzotycznym dla nas kraju, jakim jest Wietnam.
• Robić zdjęcia z miejscowymi – Wietnamczycy niesamowicie lubią robić sobie zdjęcia z turystami. Często w różnych miejscach podchodzą do "białych", a ich towarzysze robią zdjęcie bez pytania. Nie irytujmy się i z uśmiechem dajmy zrobić zdjęcie, im daje to dużo frajdy, a nam nie zaszkodzi. Ciekawe tylko ile lajków ląduje potem pod naszym zdjęciem w serwisach społecznościowych.
• Zjeść duriana – panuje mit, że durian jest okrutnie śmierdzącym owocem i dlatego większość osób nawet nie próbuje jego smaku. Jednak takie właściwości owoc przybiera dopiero po obróbce termicznej, świeży jest bardzo słodki i ciekawy w smaku, niepodobny do żadnego w Europie i zdecydowanie warty spróbowania.
• Wypić z Wietnamczykami – Wietnamczycy podobnie do Polaków są niezwykle skorzy do picia alkoholu. Bardzo dobrym sposobem na przełamanie lodów w dialogu międzykulturowym może być wypicie kilku kieliszków ichniejszej wódki. Jeśli jesteśmy jedynymi "białymi" w barze, szybko przykujemy uwagę miejscowych i nie trzeba będzie ich długo namawiać na wspólne spędzenie wieczoru. Niestety nawet słabsze niż polskie, lokalne spirytualia potrafią zasiać niezły zamęt w ich głowach i zdarza się, że nasi nowi przyjaciele zamiast tańczyć na stole, cierpią pod jego blatem.
>>>SPRAWDŹ: Pomożemy Ci ułożyć Twój plan podróży po Wietnamie! Nie wahaj się tylko KLIKNIJ!
Nie warto
• Kupować pamiątek zrobionych z ciał zwierząt – nie dajmy kłusownikom zarabiać na cierpieniu zwierząt, często takie pamiątki wyrabiane są z gatunków fauny, którym grozi wyginięcie. Dodatkowo, pamiątka może nigdy nie stanąć na półce, ponieważ na lotniskach takie zakupy są łatwo wykrywalne i rekwirowane, a nierzadko kończą się także karą finansową.
• Latać zbyt często samolotami – jeśli nasz harmonogram nie jest za bardzo napięty i mamy wystarczająco dużo czasu, żeby przejechać z miejsca na miejsce lądem, wybierzmy tę opcję. Przez szybę autobusu lub pociągu możemy zobaczyć widoki, jakie ominęłyby nas, gdybyśmy wybierali samolot, a atmosfera dworców autobusowych i kolejowych oraz współpasażerowie (którymi w samolotach są zwykle turyści lub biznesmeni) pozwolą poznać prawdziwy klimat życia w Wietnamie.
• Wsiadać do rikszy bez ustalenia ceny – cenę, jaką zapłacimy za przejazd rikszą powinniśmy ustalić z kierowcą zanim do niej wsiądziemy. Zwykle cena początkowa jest sporo zawyżona, więc nie bójmy się targować. Pieniądze przekazujemy kierowcy po zakończeniu kursu. Jeśli nie ustalimy ceny, na miejscu kierowca może sobie zażyczyć o wiele więcej, niż jest to warte.
• Ulegać żebrzącym dzieciom – sposobów na zarobienie w krajach tak popularnych wśród turystów, jak Wietnam jest mnóstwo. Na ulicy miejscowi oferują wszelakie usługi, z których można skorzystać - od pastowania butów, po sprzedaż owoców. Jeśli korzystamy z takich usług, warto kupować od osób dorosłych, dzieci kusi łatwy zarobek, przez co często rezygnują z chodzenia do szkoły i dalszej edukacji.
• Okazywać sobie dużej czułości publicznie – Wietnamczycy są narodem raczej nieśmiałym i powściągliwym w okazywaniu uczuć. Jadąc z naszą drugą połówką na urlop starajmy się nie całować ostentacyjnie na środku ulicy. Dla tubylców może to być gorszący widok, a przecież to ich kraj, więc powinniśmy postępować według ich zasad. Czułości zostawmy w hotelowych łóżkach.
Chcielibyście zobaczyć to wszystko na własne oczy, ale nie chce Wam się planować podróży? Zostawcie to nam. Jako osobiści doradcy podróży, zorganizujemy Wasze wakacje w wymarzonym miejscu! Po więcej szczegółów kliknijcie tutaj. Wystarczy, że skontaktujecie się z nami przez formularz kontaktowy lub nasz fanpage na Facebooku.
>>>SPRAWDŹ: Komunikacja publiczna Wietnamu!