SzanghajInne
Wbrew powszechnej opinii w Szanghaju jest po prostu… tanio! I nieważne, czy chodzi o jedzenie, picie, zwiedzanie, czy transport. Jedynymi drogimi (ba!), baaardzo drogimi rzeczami są te, które jemy u siebie w domu. Cena czekolady Milka (40 zł) czy najtańszego wina (50 zł), które w Europie jest zdecydowanie średniej klasy, może przyprawić o zawrót głowy! W eleganckich sklepach z towarami z importu, ceny są naprawdę chore. I to takich podstawowych rzeczy jak masło czy soki. Miejscowe, małe sklepy zdecydowanie wygrywają.
Wbrew pozorom, dużo bardziej opłaca się jeść na mieście. Zresztą, jadąc do Szanghaju chyba nikt nie ma zamiaru jeść spaghetti bolognese z proszku czy chińszczyzny ze słoika ;). Rzeczy na śniadanie i kolacje warto jednak zabrać z Polski, jeśli lubimy tradycyjne tosty czy parówki. W Koncesji Francuskiej, czyli byłej europejskiej dzielnicy, która co do zasady powinna być jedną z droższych, za dania główne dla dwóch osób z przystawką na pół zapłacimy 60-70 złotych. I jest to najwięcej, ile uda nam się tam wydać na główny posiłek. A porcje są naprawdę spore.
Jeszcze tańszą opcją jest jedzenie w sieciówkach, które nie wyglądają tak jak u nas. Są po prostu smacznymi, małymi restauracjami. Tam za 3 dania główne zapłacimy 30 złotych. Chyba wiadomo, jak potem ciężko jest wstać od stołu ☺. Napoje do obiadu również w standardowych cenach. Lokalne piwo Tsingtao ceną zachęca, aby je pić! 5-6 CNY za butelkę 0,6 l. Nawet ceny kaw w Starbucks czy Costa Coffee nie są tak przerażające. Tylko o kilka złotych droższe niż w Polsce.
Po mieście najłatwiej jest się poruszać metrem, którego ceny są podobne do tych polskich. Jadąc w obrębie jednej linii zapłacimy zwykle 3-4 CNY, czyli około 2 złotych. Za przesiadkę między liniami należy liczyć dodatkowo 1 CNY. Obydwa lotniska są ze sobą połączone zieloną linią metra, która przejeżdża przez najważniejsze części oraz centrum miasta. Koszt podróży z lotniska Pudong do centrum to jedyne 7 CNY.
Atrakcje na miejscu są albo zupełnie darmowe albo bardzo tanie. Do najpopularniejszych miejsc wejdziemy za maksymalnie 40 CNY. Warto wiedzieć, że uwzględniane są zniżki dla dzieci i studentów, więc pamiętajcie, żeby mieć przy sobie legitymację. Droższą atrakcją jest (ale to chyba wszędzie) wjazd na najwyższe budynki, by podziwiać panoramę miasta. W takich miejscach ceny wahają się między 120-200 CNY.
- W Szanghaju nie ma czegoś takiego jak kantor. Pieniądze możemy wymienić jedynie w oficjalnej placówce Bank of China.
- Znajduje się tutaj drugi najwyższy budynek świata – Shanghai Tower – 632 metry.
- Chińskie piwo Tsingtao jest ważone według niemieckich przepisów czystości.
Staramy się, aby ten rozdział przewodnika był dla Was wartościowy i NIESAMOWICIE BARDZO MOCNO zależy nam na Waszej opinii. Prosimy Was – wyraźcie ją korzystając z przycisku „Szepnij nam do ucha”. Nawet najkrótsza i najprostsza informacja się liczy: „Podoba mi się” lub „Co Wy w ogóle robicie, zmieńcie branżę”. W ten sposób pomożecie nam rozwijać się dla Was – kontynuować to, co jest dobre i poprawiać to, co Wam się nie spodoba.
Jeśli widzicie potencjał w tym, co robimy, to nie trzymajcie tego dla siebie. Pomóżcie nam dalej budować ten portal, zwiększając dotarcie do innych osób, którym publikowane przez nas artykuły mogą pomóc w planowaniu podróży. Może jest wśród Waszych znajomych ktoś, komu warto podać adres http://www.breakplan.com? Prosimy Was, jeśli ten darmowy przewodnik, który przeczytaliście ma dla Was wartość, udostępnijcie go na fejsie i polubcie nasz profil – nic nie tracicie, a nam da to dowód, że wiele godzin pracy nad przewodnikiem, żebyście mogli go przeczytać zupełnie za darmo, ma sens i warto dalej się rozwijać.
Z góry Wam dziękujemy za każdy rodzaj wsparcia i życzymy wymarzonej podróży.