DublinDojazd

Do Dublina możecie dotrzeć lecąc liniami Ryanair z następujących miast: Bydgoszcz, Gdańsk, Katowice, Kraków, Lublin, Warszawa Modlin, Poznań, Rzeszów, Szczecin i Olsztyn oraz liniami Aer Lingus z Warszawy – wszystkie lądują na jedynym lotnisku – Dublin, oddalonym o ok. 10 km od centrum miasta.

Orientacyjnie, ceny przelotu Ryanairem zimą (styczeń-luty) wahają się między 600 a 1000 zł i najtańsze bilety znajdziemy na loty w środku tygodnia (wtorek, środa), natomiast najdroższe przeważnie w weekendy. W okolicy marca, kwietnia, maja znajdziecie za to bardzo tanie loty do Dublina - nawet za 200 zł w dwie strony z Gdańska. Wraz z wakacjami, czyli nastaniem czerwca, ceny biletów znów rosną i trzeba liczyć się z wydatkiem 500-900 zł aż do końca sierpnia. Od września do końca grudnia znów macie okazję kupić tańsze bilety (choć nie w tak korzystnych cenach jak wiosną).

Na przelot Aer Lingus musielibyście przeznaczyć znacznie wyższe sumy, odpowiednio: styczeń-luty ok. 1600-2200 zł, marzec-maj: 500-1000 zł, czerwiec-sierpień: 600-1200 zł (dzięki zniżkom przyszłorocznym), wrzesień-grudzień: 400-700 zł.

Czy mimo wszystko da się znaleźć tanie loty do Dublina w wakacje? Najlepiej wcześniej zaplanować wyjazd i obserwować stronę Ryanaira. Średnio dwa razy w roku pojawiają się tańsze bilety na loty do Anglii. Stąd już bardzo łatwo znaleźć tanie bilety do Dublina, również za pośrednictwem Ryanaira. Np. z Gdańska do Birmingham możecie polecieć za ok. 80-120 zł, a stąd do Dublina najczęściej można znaleźć bilety za 10 funtów (ok. 50 zł) czyli razem zapłacicie mniej niż 200 zł, oszczędzając ok. 300 zł na Guinnessa i nie tracąc zbyt wiele czasu na przelot z przesiadką zamiast bezpośredniej podróży. Lot z Polski (różnica między Gdańskiem a Krakowem wynosi ok. 15 minut) do Dublina trwa ok. 2 godziny, podczas gdy z Gdańska do Birmingham trwa 1,5 godziny, a z Birmingham do Dublina godzinę.

Uff, jeśli dotrwaliście do końca tej rozpiski i wydaje Wam się niezwykle skomplikowane takie polowanie na okazje – bez obaw: nasz portal pomoże Wam znaleźć najbardziej korzystne ceny biletów w wymarzonych terminach. Nasza wyszukiwarka lotów jest zawsze do Waszych usług! Możecie też skorzystać z naszej pomocy – wyszukamy loty za Was. Więcej szczegółów znajdziecie tutaj.

Dotarliście już na lotnisko w Dublinie i co dalej? Jak dostać się do miasta? Na szczęście komunikacja miejska jest specjalnie dostosowana do potrzeb przyjezdnych: oprócz oficjalnej linii lotniskowej (którą przejazd z reguły wychodzi najdrożej), możecie dojechać do centrum zwykłymi autobusami miejskim, które oprócz tego że jeżdżą dość często, to zachęcają niską ceną biletów. Co więcej, dojedziecie tym sposobem wprost na O'Connell Street, na której znajdują się różne sklepy i większość hosteli. Dla zwolenników bardziej kameralnych podróży istnieje opcja rent a car. Polecamy Wam tutaj naszego sprawdzonego i niezawodnego partnera. Dublin ma przygotowane również stacjonujące przy terminalu taksówki (tylko 10 km do centrum miasta, nie powinno kosztować zbyt dużo).

Z doświadczenia użytkowników portalu mojafirma.infor.pl/ można polecić podróż samochodem z Polski do Irlandii – oczywiście jeśli planujecie dłuższą wyprawę w wiekszą ilość osób. Proponowana trasa prowadzi przez Niemcy do Dunkierki we Francji, skąd wypływają promy do Wielkiej Brytanii (czas przepłynięcia drogi morskiej – ok. 2 godziny, koszt za samochód osobowy z całą rodziną na pokładzie: 22-55 funtów zależnie od dnia i godziny). Następnie promem z Holyhead dostaniecie się już do Dublina, przy czym opłata za tę część trasy wynosi ok. 850 zł. Trwająca ponad dobę podróż pozwoli Wam jednak zobaczyć po drodze Niemcy, Niderlandy i część Francji (zawsze możecie ją sobie trochę przedłużyć zatrzymując się w większych miastach tych państw). Jeśli jednak zależy Wam na jak najszybszym dotarciu do celu, trzymajcie się autostrad.

W Irlandii jest honorowane polskie prawo jazdy, jednak przed wyjazdem warto zapoznać się z dopuszczalnymi limitami prędkości i alkoholu we krwi (mandaty płacone w euro mogą być bardziej bolesne niż grożące w Polsce).

 Jak już będziecie na miejscu, to raczej chcecie leżeć do góry brzuchem, czy spędzić czas aktywnie? Nasze wskazówki odnośnie tych obydwu kwestii i innych odkryjecie w rozdziale „Co warto/nie warto?".

Staramy się, aby ten rozdział przewodnika był dla Was wartościowy i NIESAMOWICIE BARDZO MOCNO zależy nam na Waszej opinii. Prosimy Was – wyraźcie ją korzystając z przycisku „Szepnij nam do ucha”. Nawet najkrótsza i najprostsza informacja się liczy: „Podoba mi się” lub „Co Wy w ogóle robicie, zmieńcie branżę”. W ten sposób pomożecie nam rozwijać się dla Was – kontynuować to, co jest dobre i poprawiać to, co Wam się nie spodoba.

Jeśli widzicie potencjał w tym, co robimy, to nie trzymajcie tego dla siebie. Pomóżcie nam dalej budować ten portal, zwiększając dotarcie do innych osób, którym publikowane przez nas artykuły mogą pomóc w planowaniu podróży. Może jest wśród Waszych znajomych ktoś, komu warto podać adres www.breakplan.pl? Prosimy Was, jeśli ten darmowy przewodnik, który przeczytaliście ma dla Was wartość, udostępnijcie go na fejsie i polubcie nasz profil – nic nie tracicie, a nam da to dowód, że wiele godzin pracy nad przewodnikiem, żebyście mogli go przeczytać zupełnie za darmo, ma sens i warto dalej się rozwijać.

Z góry Wam dziękujemy za każdy rodzaj wsparcia i życzymy wymarzonej podróży.