KopenhagaTransport
Transport publiczny w Kopenhadze jest bardzo dobrze zorganizowany. Możecie wybierać, czy chcecie podróżować metrem, pociągiem S-Tog, autobusami zwykłymi, czy nawet wodnymi. Nie musicie się martwić tym, że Wasz portfel będzie za mały na całą stertę biletów – wystarczy jeden do wszystkich środków transportu. Dwójka dzieci poniżej 12 roku życia (przypadająca na jednego dorosłego) są zwolnione z opłat.
Podczas zakupu biletu musicie mniej więcej zorientować się w ilu z 99 zon miasta zamierzacie się poruszać. Zanim ich liczba spowoduje atak paniki, przeczytajcie drugą część zdania: jeżeli planujecie pozostać w centrum, będziecie potrzebować biletu do dwóch z nich – ewentualnie trzech, jeśli chcecie dojechać również na lotnisko. Szczegółowe informacje na ich temat znajdziecie tutaj (http://goo.gl/IggGf4). Jeśli chodzi o ceny biletów, do wyboru będziecie mieć zwykłe (na jeden przejazd), jednodniowe (24 godziny) albo tak zwane City Passes (nielimitowane przejazdy w zonach 1-4):
- zwykły bilet:
- 24 DKK (2 zony)
- 108 DKK (99 zon) - jednodniowy bilet:
- 130 DKK (dorośli)
- 65 DKK (dzieci powyżej 12 i poniżej 16 roku życia) - City pass:
- 80 DKK (dorośli na 24 godziny)
- 40 DKK (dzieci powyżej 12 i poniżej 16 roku życia na 24 godziny)
- 200 DKK (dorośli na 72 godziny)
- 100 DKK (dzieci powyżej 12 i poniżej 72 roku życia)
W Kopenhadze istnieją tylko dwie linie metra, ale na szczęście zajedziemy nimi znacznie dalej niż na przykład metrem w stolicy Polski. Podczas zwiedzania najważniejszych atrakcji w centrum będziecie poruszać się głównie między stacjami Christianshaven, Kongens Nytorv i Norreport. Metro jeździ przez cały tydzień co 2 do 4 minut.
Autobusy dzielą się na:
- A-buses (centrum miasta, jeżdżą cały dzień),
- S-buses (szybsze niż poprzednie, ale nie zatrzymują się na wszystkich przystankach),
- autobusy nocne (kursują od 1 w nocy do 5 nad ranem; wszystkie z nich mają N w swoim numerze, na przykład 80N).
Jeśli nie macie skłonności do choroby morskiej i chcecie pochwalić się czymś bardziej hipsterskim niż przejazdy metrem, wybierzcie się koniecznie na wycieczkę autobusem wodnym (linie 901 i 902). Przewiezie on Was od Biblioteki Królewskiej do posągu Małej Syrenki. Kursują również miejskie pociągi S-Tog, ale większość turystów korzysta z nich tylko przy okazji wypadów z Kopenhagi, choć niektóre przystanki znajdują się również w centrum.
Dla tych z Was, którzy nie są specjalnie zafascynowani rozkładami jazd i zapamiętywaniem pięciu przesiadek na duńskich przystankach o podejrzanie brzmiących nazwach (wysiądź na Lergravsparken, a następnie udaj się w kierunku Tisvildeleje, Dronningmolle albo Hoje Taastrup…serio?), polecam planer podróży (rejseplanen): http://goo.gl/JT6N7m.
Najbardziej aktualne rozkłady jazdy możecie znaleźć na poszczególnych stronach:
- metro: goo.gl/1yeYQl
- autobusy: goo.gl/ySxcOc
- S-Tog: goo.gl/c0zxqW
Jeśli uwielbiacie jeździć rowerem, Kopenhaga przypadnie Wam do gustu. Miasto słynie z tego, że jest doskonale przystosowane do poruszania się tym środkiem transportu. Nawet najbardziej zdeterminowani kolaże nie będą rozczarowani. Mogą być jedynie zmęczeni, jeśli za cel postawią sobie przejazd wszystkimi ścieżkami rowerowymi w mieście, których łączna długość wynosi… 350km! Jeżdżą wszyscy – biznesmeni w garniturach, turyści z plecakami i aparatami, rodziny z dziećmi, studenci, duchowni… i nikogo to nie dziwi.
Jak zwiedzać na rowerze? Dobrą opcją jest skorzystanie z popularnych wypożyczalni. Za dzień zapłacicie około 75 DKK, a za tydzień – 350 DKK. Od połowy kwietnia do połowy grudnia są również dostępne darmowe rowery miejskie, które możecie wypożyczyć (depozyt jest zwracany) w ponad 100 miejscach. Zasady poruszania się na rowerze w Kopenhadze nie są restrykcyjne. Podczas zwiedzania należy pamiętać jedynie o obowiązku włączenia świateł od zmierzchu do świtu oraz oczywistościach takich jak informowanie o zamiarze skrętu ruchem rąk. Noszenie kasku nie jest konieczne.
Nieważne, czy lubicie rezerwować noclegi z wyprzedzeniem, czy będąc już na miejscu. W rozdziale „Gdzie spać?” znajdziecie więcej niż co nieco na temat tego, jak najlepiej znaleźć dach nad głową tam, dokąd podróżujecie. Dajcie sobie chwilę, abyście nie byli nie miło zaskoczeni pokojem bez okien lub wysokim rachunkiem za Wasz pobyt.
Staramy się, aby ten rozdział przewodnika był dla Was wartościowy i NIESAMOWICIE BARDZO MOCNO zależy nam na Waszej opinii. Prosimy Was – wyraźcie ją korzystając z przycisku „Szepnij nam do ucha”. Nawet najkrótsza i najprostsza informacja się liczy: „Podoba mi się” lub „Co Wy w ogóle robicie, zmieńcie branżę”. W ten sposób pomożecie nam rozwijać się dla Was – kontynuować to, co jest dobre i poprawiać to, co Wam się nie spodoba.
Jeśli widzicie potencjał w tym, co robimy, to nie trzymajcie tego dla siebie. Pomóżcie nam dalej budować ten portal, zwiększając dotarcie do innych osób, którym publikowane przez nas artykuły mogą pomóc w planowaniu podróży. Może jest wśród Waszych znajomych ktoś, komu warto podać adres http://www.breakplan.com? Prosimy Was, jeśli ten darmowy przewodnik, który przeczytaliście ma dla Was wartość, udostępnijcie go na fejsie i polubcie nasz profil – nic nie tracicie, a nam da to dowód, że wiele godzin pracy nad przewodnikiem, żebyście mogli go przeczytać zupełnie za darmo, ma sens i warto dalej się rozwijać.
Z góry Wam dziękujemy za każdy rodzaj wsparcia i życzymy wymarzonej podróży.
Redaktor