WiedeńInne

• W XVIII w. w Wiedniu urządzano polowania na dzikie zwierzęta! Miało to miejsce w tzw. Hetztheater, czyli arenie pod gołym niebem przy akompaniamencie muzyki orientalnej. Gdy pod koniec wieku teatr spłonął, cesarz nie zgodził się na jego odbudowę.

• Jeśli komuś mało zabytków, to powinien czym prędzej iść piechotą do najstarszej na świecie podziemnej toalety na ulicy Graben. Nie jest to zwykła toaleta - wykonana jest w stylu secesyjnym. Niektóre z nich miały nawet podział na klasy. Jedna z zachowanych do dzisiaj ubikacji znajduje się w kompleksie Pałacu Schonbrunn. Z kolei przy Operngasse jest toaleta, w której gra muzyka klasyczna, a ściany zdobią plakaty operowe. Światowo!

• Od 2012 roku można urządzić sobie przejażdżkę dorożką po Cmentarzu Centralnym. Dziwne? Nie do końca, gdyż ma on powierzchnię 2,5 km², a pochowanych jest tu 3 miliony osób, co daje mu pierwsze miejsce w Europie. Ponoć Austriacy mówią, że jest to miasto innych wiedeńczyków.

• Rytuały pogrzebowe dynastii Habsburgów miały w sobie elementy pogańskich pochówków. Martwe ciała oczyszczano z serca i wnętrzności, po czym to pierwsze wędrowało do krypty kościoła Augustianów, a drugie do katakumb kościoła św. Stefana. Samo ciało natomiast spoczywało w krypcie Kapucynów.

 Staramy się, aby ten rozdział przewodnika był dla Was wartościowy i NIESAMOWICIE BARDZO MOCNO zależy nam na Waszej opinii. Prosimy Was – wyraźcie ją korzystając z przycisku „Szepnij nam do ucha”. Nawet najkrótsza i najprostsza informacja się liczy: „Podoba mi się” lub „Co Wy w ogóle robicie, zmieńcie branżę”. W ten sposób pomożecie nam rozwijać się dla Was – kontynuować to, co jest dobre i poprawiać to, co Wam się nie spodoba.

Jeśli widzicie potencjał w tym, co robimy, to nie trzymajcie tego dla siebie. Pomóżcie nam dalej budować ten portal, zwiększając dotarcie do innych osób, którym publikowane przez nas artykuły mogą pomóc w planowaniu podróży. Może jest wśród Waszych znajomych ktoś, komu warto podać adres http://www.breakplan.pl? Prosimy Was, jeśli ten darmowy przewodnik, który przeczytaliście ma dla Was wartość, udostępnijcie go na fejsie i polubcie nasz profil – nic nie tracicie, a nam da to dowód, że wiele godzin pracy nad przewodnikiem, żebyście mogli go przeczytać zupełnie za darmo, ma sens i warto dalej się rozwijać.

Z góry Wam dziękujemy za każdy rodzaj wsparcia i życzymy wymarzonej podróży.