HolandiaJedzenie i napoje
Nieodłącznym elementem kultury każdego narodu jest jego kuchnia. To w niej ludzie przekazują swoje tradycje, emocje, uczucia i historię kraju. Przyjrzyjmy się jej z bliska i nie bójmy nowych wrażeń.
Holendrzy mogą poszczycić się bogatą kartą regionalnych dań, takich jak:
− erwtensoep – zupa z zielonego groszku z kiełbasą jedzona zazwyczaj na kolację, jest bardzo gęsta i rozgrzewająca w wietrzne i chłodne dni
− wiele świeżych ryb – vis: gerookte paling –wędzony węgorz, booking – pikling, haring – śledź w occie oraz maatje – młode śledzie jedzone w maju i czerwcu na surowo z cebulką.
>>>ZOBACZ TAKŻE: Jakie zwyczaje panują w Holandii?
W Holandii macie dostęp do świeżych ryb i owoców morza niedostępnych w Polsce – skorzystajcie z tego! Udając się na targ poproście o tong – solę, schol – gładzicę, tarbot – turbota, zeewolf – wilka morskiego lub ostrygi i inne owoce morza pochodzące m.in. z Zelandii.
Ryby są także często podawane jako przekąski, spodziewajmy się ich na towarzyskich spotkaniach.
Śledzie, zgodnie z tradycją, je się w całości trzymając za ogon prosto ze straganu!
− boerenkool – domowe danie składające się z puree z ziemniaków i zielonej kapusty z kiełbaskami,
− hutspot – danie jednogarnkowe z mielonego mięsa, ziemniaków, marchewki, rzepy i cebuli,
− bitterballen – małe krokiety mięsne, serwowane jako przekąska.
Holendrzy uwielbiają słodycze. Na terenie całego kraju dostaniemy małe pączki – pofferties oraz kruche ciasteczka – spritsen. Każdy z regionów ma swoje wyjątkowe łakocie – w Limburggi – vlaaien (ciasto z owocami), we Fryzjii – suikerbrood (bułka z cukrem), w Leidzie i Goudzie – kletskoppen – ciastka z migdałami. Jest również appelgebak – holendreski jabłecznik oraz oilebollen – kulki oliwne, czyli pączki z rodzynkami podawane na Nowe Rok.
Należy także pamiętać o tradycyjnych holenderskich serach – gouda, edamski, ser z Leidy, czy z Fryzji. Każdy ma swoją, wyjątkową nutę. Zarówno w większych miastach jak i mniejszych, znajdziecie sklepy typowo zajmujące się sprzedażą serów. Bardzo zachęcam do ich odwiedzenia. Nigdzie na świecie takich rzeczy nie znajdziecie, a możecie też kupić co nieco jako pamiątkę.
Ulubionym napojem Holendrów jest kawa z dodatkiem mleka.
Pamiętając o historycznej ekspansji kolonialnej Holandii możecie bardzo często natknąć się w restauracjach na dania kuchni indonezyjskiej oraz chińskiej doprawione sporą ilością gałki muszkatołowej, imbiru i goździków.
>>>ZOBACZ TAKŻE: Dlaczego lepiej nie mieszać alkoholi?
Op de borrel! czyli Wpadnij na drinka! To typowe zaproszenie do znajomych. Zwyczajowo godzina takiego spotkania to 17:30. Najpewniej zostaniecie na nim poczęstowani winem, piwem, dżinem lub sherry oraz przekąskami.
Najpopularniejszym alkoholem Holandii jest piwo, którego wieloma rodzajami mogą się pochwalić. Różnią się one smakiem i mocą. Inne tradycyjne napoje alkoholowe to advocaat – gęsty ajerkoniak popularny wśród kobiet oraz kilka rodzajów jenever – bardzo mocno schłodzony dżin podawany w wypełnionych do pełna szklankach. Popularne są też likiery na bazie kminku (kummel), anyżówka, likier morelowy oraz curaçao (z dodatkiem skórek z gorzkich pomarańczy).
Wino natomiast to produkt drogi w tym kraju, więc nie jest często spożywane, raczej jak napój ekskluzywny, jedynie sporadycznie w porze kolacji.
>>>ZOBACZ TAKŻE: Opieka zdrowotna w Holandii.
Redaktor
-
Przykład wycieczki po AmsterdamieGdy hrabia Floris V w roku 1275 jako pierwszy zapi...WIĘCEJ>>