LizbonaTransport
Komunikacja miejska w Lizbonie jest całkiem dobrze rozwinięta, a oferuje między innymi: metro, tramwaje, kolejki – windy oraz autobusy. Najwygodniejszym sposobem na przemieszczanie się po stolicy jest kupienie karty komunikacjii miejskiej – 7 Colinas lub Viva Viagem. Koszt takiej karty to 0,50 euro, a kupić ją można na każdej stacji metra, w automacie lub w kasie, a także na przystankach tramwajowych oraz autobusowych. Gdy już mamy kartę, doładowujemy ją odpowiednią kwotą – minimum 5 euro, maksimum 15 euro. Za każdym razem, kiedy wsiadamy do środka transportu, musimy przyłożyć kartę do czytnika, który skasuje nam odpowiednią kwotę. Jednorazowy bilet to koszt 1,40 euro, natomiast bilet 24-godzinny to 6 euro. Czytniki znajdują się koło kierowcy, dlatego do tramwaju lub autobusu powinniśmy wsiadać pierwszymi drzwiami. Jeśli chodzi o metro, sieć nie jest bardzo gęsta i funkcjonują tylko cztery linie: niebieska (azul), żółta (amarela), zielona (verde) oraz czerwona (vermelho). Mapę metra można dostać na każdej ze stacji, przy kasach.
Przystanki metra podzielone są na dwie strefy: Coroa L, czyli centrum oraz Coroa 1, czyli przedmieścia. Jeśli chodzi o bilety, nie ma żniżek lub biletów ulgowych, jedynie dzieci do lat 4 podróżują za darmo. Z metra skorzystamy w godzinach 6:30-1:00. Jeżeli chcemy dowiedzieć się więcej informacji na temat lizbońskiego metra, warto zajrzeć na stronę: http://www.metrolisboa.pt/eng/.
W Lizbonie funkcjonuje 5 linii tramwajowych: 12E, 15E, 18E, 25E, 28E, z czego prawie wszystkie linie, oprócz niskopodłogowego 15E, używają zabytkowych, żółtych wagoników. Najsłynniejszą linią jest tramwaj 28E, który jest wizytówką Lizbony, a jego trasa biegnie poprzez wszystkie najciekawsze miejsca, dlatego jest tak szczególnie oblegany przez turystów.
Nie lada atrakcją, którą także można zaliczyć do transportu, są już wcześniej wspomniane kolejki-windy, funkcjonujące w Lizbonie: Elevador da Bica, Elevador da Glória, Elevador do Lavra i Elevador de Santa Justa. Typową windą jest tylko Elevador de Santa Justa, ponieważ reszta to żółte kolejki, przypominające bardziej tramwaje niż windy. Pomagają one pokonać różnicę poziomów, w jak już wiadomo, stromym i górzystym miasteczku. Windy funkcjonują nie tylko jako tranport, ale także jedne z większych atrakcji turystycznych, dlatego często, szczególnie w sezonie, możemy się spodziewać kolejek. Jeśli chodzi o bilety, również warto zaopatrzyć się w kartę Viva Viagem lub 7 Colinas, ponieważ wstęp zostanie policzony jako normalny bilet komunikacji miejskiej, natomiast jeżeli kupujemy taki bilet oddzielnie – na miejscu, trzeba liczyć się z tym, że będzie sporo droższy.
Rowery w Lizbonie nie są popularną formą transportu. Dzieje się tak głównie z tego względu, że miasto jest bardzo strome, górzyste, uliczki są wąskie, nie ma ścieżek rowerowych, ani odpowiedniej infrastruktury do jazdy. Istnieją co prawda wypożyczalnie rowerów, jednak ceny są dosyć wygórowane – za najtańszy budget bike zapłacimy 14 euro za dzień.
Nieważne, czy lubicie rezerwować noclegi z wyprzedzeniem, czy będąc już na miejscu. W rozdziale „Gdzie spać?” znajdziecie więcej niż co nieco na temat tego, jak najlepiej znaleźć dach nad głową tam, dokąd podróżujecie. Dajcie sobie chwilę, abyście nie byli niemiło zaskoczeni pokojem bez okien lub wysokim rachunkiem za Wasz pobyt.
Staramy się, aby ten rozdział przewodnika był dla Was wartościowy i NIESAMOWICIE BARDZO MOCNO zależy nam na Waszej opinii. Prosimy Was – wyraźcie ją korzystając z przycisku „Szepnij nam do ucha”. Nawet najkrótsza i najprostsza informacja się liczy: „Podoba mi się” lub „Co Wy w ogóle robicie, zmieńcie branżę”. W ten sposób pomożecie nam rozwijać się dla Was – kontynuować to, co jest dobre i poprawiać to, co Wam się nie spodoba.
Jeśli widzicie potencjał w tym, co robimy, to nie trzymajcie tego dla siebie. Pomóżcie nam dalej budować ten portal, zwiększając dotarcie do innych osób, którym publikowane przez nas artykuły mogą pomóc w planowaniu podróży. Może jest wśród Waszych znajomych ktoś, komu warto podać adres http://www.breakplan.pl? Prosimy Was, jeśli ten darmowy przewodnik, który przeczytaliście ma dla Was wartość, udostępnijcie go na fejsie i polubcie nasz profil – nic nie tracicie, a nam da to dowód, że wiele godzin pracy nad przewodnikiem, żebyście mogli go przeczytać zupełnie za darmo, ma sens i warto dalej się rozwijać.
Z góry Wam dziękujemy za każdy rodzaj wsparcia i życzymy wymarzonej podróży.
Redaktor