MadrytCo warto / nie warto?
SPIS TREŚCI:
Puerta Atocha | Muzeum Królowej Zofii (Museo Reina Sofia) | Muzeum Prado | Królewski Ogród Botaniczny (Real Jardin Botanico) | Park Retiro | Kryształowy Pałacyk | Puerta de Alcala | Plaza de Cibeles | Palacio de Comunicaciones | Palacio de Cibeles | Metropolis | Puerta del Sol | Plaza Mayor | Pałac Królewski (Palacio Real) | Casa Museo del Raton Perez | Plaza Espana | Templo de Debod | Museo de Cera | Muzeum Ameryki | Dzielnica Lavapies | Madrid Río (Madryt Rzeka)
Jest to największy dworzec kolejowy w Madrycie, który jest także atrakcją turystyczną. Zachwyca swoją architekturą wewnątrz i na zewnątrz. Wchodząc głównym wejściem traficie do starej części dworca, gdzie w holu głównym znajduje się ogród botaniczny. Możecie tam zobaczyć ok. 400 rodzajów roślin, palm oraz żółwie pływające lub wylegujące się na kamieniu w sadzawce. Ilość żółwi, które można tam spotkać, jest ogromna. Ponadto na dworcu jest przystępna ilość kawiarni czy restauracji, gdzie przed podróżą możecie napić się kawy, zjeść lody czy kupić kanapki. Od jakiegoś czasu również możecie natknąć się na mały targ, gdzie można kupić ubrania, biżuterię, słodycze i inne. Warto dodać, że w „tropikalnej części” dworca jest dość duszno i gorąco. Z pewnością egzotyczny klimat tego dworca umili czekanie na pociąg, ale także od niego rozpoczniecie zwiedzanie miasta w ciekawy sposób.
Muzeum Królowej Zofii (Museo Reina Sofia)
Zdecydowanie jest to najlepsze miejsce dla miłośników sztuki. Muzeum mieści się w gmachu XVII-wiecznego szpitala. Miejsce to miało zostać wyburzone, ale w 1977 roku uzyskało status zabytku. Jest to bardzo duże centrum sztuki. Na drugim i czwartym piętrze możecie podziwiać stałą ekspozycję. Do dyspozycji są także wystawy czasowe. Jest możliwość zobaczenia dzieł np. Picassa (m.in. obraz Guernica), Dalego czy Domingueza. Muzeum prezentuje dzieła hiszpańskie i międzynarodowe od końca XIX wieku. Do dyspozycji mamy nie tylko obrazy, ale także fotografie, rzeźby, ryciny oraz prezentacje multimedialne. Z pewnością muzeum to można porównać do londyńskiego Tate Modern. Muzeum posiada także patio. Po wielu godzinach oglądania dzieł sztuki, miejsce to jest idealne do odpoczynku.
Znajduje się ono przy Paseo del Prado, czyli około 10 minut od Muzeum Królowej Zofii. Prado jest jednym z największych i najbogatszych galerii sztuki. Prado ma do zaoferowania dzieła królewskiej kolekcjonowane od XVI w. do XX w. Można także podziwiać kolekcje z zakresu sztuki religijnej, zabytkowe meble, ceramikę czy kolekcję wachlarzy.
Królewski Ogród Botaniczny (Real Jardin Botanico)
Wejście jest od Plaza de Murillo 2, czyli tuż przy Prado. Do ogrodu wchodzi się przez Puerta de Murillo. Jest to elegancka, neoklasyczna brama z dwoma kolumnami nordyckimi. Ogród jest zrobiony w stylu neoklasycznym i możecie tam podziwiać 30 000 tys. gatunków roślin. Do dyspozycji są także szklarnie, które najbardziej polecam. W szklarniach utrzymywana jest adekwatna temperatura i wilgotność dla rozwoju gatunków ze stref klimatycznych, takich jak pustynna, subtropikalna i tropikalna. Możecie tam podziwiać różnorodne palmy, kaktusy i wiele innych. Najlepiej odwiedzić to miejsce od maja do sierpnia/września, kiedy rośliny już rozkwitną. W zimie z pewnością miejsce to zrobi o wiele mniejsze wrażenie, ale obiekt jest czynny przez cały rok. Myślę, że godzina spokojnie wystarczy na obejście wszelakich uliczek w ogrodzie.
Jest to najładniejszy, największy i najchętniej odwiedzany park w Madrycie. Latem i w weekendy możecie spotkać tłumy ludzi, którzy udają się do Retiro na randkę, piknik, rower, rolki, spacer czy jogging. Jest to idealne miejsce do takich aktywności ze względu na zieleń i wielkość tego parku, który ma aż 120 hektarów. Duża ilość drzew i krzewów sprzyja niedzielnym spacerom, a także pozwala się skryć, kiedy z nieba leje się żar. W Retiro rośnie aż 18 tysięcy drzew i 7 tysięcy krzewów. Możecie podziwiać różnorodną roślinność np. róże, magnolie, sekwoje, sosny alpejskie, a najważniejszym okazem jest cypryśnik meksykański. Potocznie mówi się, że wygląda on jak duży brokuł. Przy głównej alei można natknąć się na magików, grajków, sprzedawców słodyczy, czy pokazy teatrów ulicznych. Z pewnością każdy znajdzie coś dla siebie w tym wachlarzu możliwości. W Parku Retiro oprócz relaksu i spacerów, możecie zobaczyć stojącą w pobliżu głównego wejścia półkolistą kolumnadę z pomnikiem Alfonsa XII nad przepięknym stawem. Istnieje także możliwość wypożyczenia łódki. Koszt dla 4 osób to 6 euro. Korzystać można codziennie od 10:00 do 20:30 w sezonie letnim oraz od 10:00 do 17:30 w sezonie zimowym.
Jak sama nazwa wskazuje jest on zbudowany ze szkła, a także ze stali i jest naprawdę magiczny. Kiedyś była tam oranżeria, a obecnie jest to miejsce, gdzie są spotkania z autorami książek, wystawy malarskie czy inne wydarzenia. Należy on do Muzeum Królowej Zofii, także warto tam zajrzeć, a nuż będzie prezentowana jakaś wystawa. Ja akurat trafiłam na rytuał parzenia kawy i wystrój indyjski. W samym parku jest także spory wybór knajp, kawiarni, gdzie możecie napić się piwa czy sangrii.
Najbardziej reprezentatywna brama w mieście. Znajduje się na Placu Niepodległości. Warto przyjrzeć jej się dokładnie, ponieważ z każdej strony jest całkiem inna. Z jednej strony widać 10 kolumn, z kolejnej 2 kolumny, a nad kolumnami umieszczono trzy głowy ludzkie i trzy lwie z kolejnej strony. Podziwianie bramy utrudnia jej lokalizacja. Mianowicie znajduje się na środku bardzo ruchliwego ronda i ponoć nie da się do niej podejść. Myślę, że niejedna osoba próbowała do niej podejść w nocy, kiedy ruch jest mniejszy. No, ale dlaczego ta brama posiada figury głów ludzi i lwów? To bardzo proste. Karol III (ówczesny król) zaakceptował dwa, różne projekty, a architekt widząc brak zdecydowania króla postanowił wprowadzić w życie oba projekty. Kiedyś brama prowadziła do miejscowości Alcala de Henares (miejsce urodzenia Miguela Cervantesa), stąd jej nazwa. Zjawiskowo wygląda szczególnie po zmroku. No i bardzo ciężko zrobić jej zdjęcie bez samochodów w tle.
Mówi się, że plac ten jest wizytówką Madrytu, umieszczanym bardzo często na pocztówkach. Jest szczególnie ważny dla mieszkańców nie tylko ze względu na magiczną fontannę wykonaną dla frygijskiej bogini. Wszyscy wiedzą, że Hiszpanie są miłośnikami piłki nożnej i właśnie na Plaza de Cibeles sportowcy i kibice świętują wszelakie zwycięstwa drużyny. Jak się okazuje nie tylko drużyn piłkarskich, ale także koszykarskich. W dniu zwycięstwa wszyscy spotykają się na placu, świętują intensywnie do białego rana oraz co ciekawsze, kąpią się w fontannie. Można rzec, że jest to idealne miejsce dla świętowania sukcesów. Wspomniana fontanna stoi na samym środku placu i przedstawia frygijską boginię płodności. Dosiada ona rydwanu, który jest ciągnięty przez lwy.
Ten niezwykły obiekt to siedziba Poczty Głównej. Myślę, że jest to najpiękniejsza siedziba poczty, jaką można spotkać. Niestety już nie można stamtąd wysyłać listów, ponieważ od 2007 roku mieści się tam urząd miasta.
W samym pałacu można obejrzeć za darmo wystawy czasowe oraz zrelaksować lub popracować w specjalnym pokoju przeznaczonym właśnie na te aktywności. Jeżeli ktoś chce uciec od tłumu i hałasu i w spokoju oddać się pracy, jest to idealne miejsce. Jednak chciałabym polecić je z innego powodu - na 9. piętrze znajduje się taras widokowy, z którego można podziwiać Madryt w całej okazałości. Bilety można zakupić przy wejściu za 2 euro. Warto zobaczyć Plaza de Cibeles z szerszej perspektywy oraz inne budynki w stolicy Hiszpanii.
Na skrzyżowaniu ulic Alcala i Gran Vía znajduje się najbardziej reprezentatywny biurowiec w Madrycie. Według mnie jest to jedno z najbardziej charakterystycznych miejsc Madrytu. Pojawia się często na pocztówkach oraz turyści intensywnie go fotografują. Co sprawia, że ta budowla jest tak fascynująca i zauważana? Charakterystycznym punktem biurowca jest kopuła ze złotymi zdobieniami ukoronowana figurą Wiktorii. Jest to także jedna z najlepiej oświetlonych budowli w stolicy Hiszpanii. Użyto 205 projektorów świetlnych o niskim zużyciu energii, dlatego Metropolis robi specjalne wrażenie po zmroku. W okolicy znajduje się jeszcze jeden taras widokowy warty polecenia.
Po polsku Brama Słońca. Jest to najbardziej ruchliwy plac Madrytu. Na środku placu stoi konstrukcja metra i kolejki – jest to bardzo dobry punkt komunikacyjny. Puerta del Sol uchodzi za geograficzny środek Hiszpanii. Na placu znajduje się tzw. kilometr zerowy, z którego są mierzoneodległości na drogach wychodzących z Madrytu do innych hiszpańskich miast.
Od wieków życie mieszkańców skupia się właśnie na tym placu. Kiedyś najważniejsze wydarzenia odbywały się właśnie tutaj, np. koronacja królów, wydarzenia teatralne czy corrida. Obecnie miejsce to tętni życiem przez cały rok. W weekend naprawdę ciężko o wolny stolik w knajpie na Plaza Mayor. W niedzielę możecie trafić na targ kolekcjonerski, gdzie można zakupić monety, filiżanki i inne. Aby wejść na Plaza Mayor możecie skorzystać z 9 bram, które prowadzą do wnętrza placu. Otoczone są 136 domami z 300 balkonami. Na samym środku placu możecie ujrzeć pomnik króla Filipa III z dynastii Habsburgów. Chodząc po Plaza Mayor nawet nie zdajemy sobie sprawę jak mroczną ma historię. W XVII wieku odbywały się tam procesy sądowe ludzi oskarżanych o bezbożność, ludzi, którzy wyrzekli się wiary lub osób, które uprawiały czary. Wszystko to działo się na oczach tłumów, które wypełniały balkony by zobaczyc na żywo tortury. W tym miejscu były również dokonywane egzekucje. Obecnie na placu jest bardzo dużo knajp, restauracji, to niesamowicie popularne miejsce spotkań mieszkańców. W święto patrona Madrytu – Izydora odbywają się tu różnorodne wydarzenia, koncerty czy sztuki uliczne. Niewiele pozostało po duchu dawnych czasów.
Pałac Królewski (Palacio Real)
Król nie mieszka tam na co dzień, choć jest to jego oficjalna rezydencja. W 1794 r. wybuchł pożar i zniszczył zamek. Filip V postanowił odbudować pałac i wzorował się na rezydencji ówczesnego króla Francji. Prace trwały aż 20 lat, a dopiero 10 lat później król Karol III uznał pałac za swoją rezydencję. Nie wszystkie sale są udostępnione dla zwiedzających. Na pewno można zobaczyć Salę Tronową, która jest w nienaruszonym stanie od czasów Karola III. Salę zdobią rzeźbione meble, lustra w pozłacanych ramach, żyrandole sprowadzone z Wenecji. Podium, na którym dumnie prezentuje się replika tronu Karola II strzegą brązowe lwy. Do dyspozycji zwiedzających jest także komnata królewska. Przeznaczona była ona do przyjmowania gości. Jadalnia robi wrażenie ze względu na swoje proporcje. Mianowicie jest długa, wąska, a sufit pokryty jest specyficznymi malowidłami. Stół w jadalni może pomieścić nawet 200 osób. Sala była wykorzystywana także podczas tanecznych spotkań. Z kolei w aptece prócz mikstur możecie podziwiać portrety osób, które troszczyły się o zdrowie królewskiej rodziny. Do wglądu dostępne są również dzieła sztuki, instrumenty, zbroje. Ponadto wokół pałacu rozciągają się parki i ogrody.
Myszka Perez jest hiszpańską wersją wróżki zębuszki. Jak wiemy, wróżka zębuszka w zamian za zęby mleczne schowane pod poduszką daje dzieciom prezenty. Według starej legendy myszka ta mieszkała w puszce po ciastkach w cukierni Prast (Calle Arenal 8). A więc na pierwszym piętrze znajduje się muzeum, gdzie możecie podziwiać domek myszki i poznać jej historię. Najmłodsi mogą napisać i zostawić tam list to myszki zębuszki z prośbą o prezent w zamian za kolejnego, mlecznego zęba.
Na placu możecie podziwiać pomnik Miguela Cervantesa, który spogląda na dwie najbardziej znane postaci literackie – Don Kichota i Sancho Pansy. Ogromne pomniki otoczone są fontanną. Nad okolic królują dwa drapacze chmur. 142-metrowa Torre de Madrid oraz elegancki Edificio de España. Torre de Madrid do 1989 r. był największą budowlą w mieście.
W 1968 roku egipski rząd podarował ową świątynię Hiszpanii. Świątynia miała być zapłatą za pomoc w ratowaniu nubijskich zabytków. Były one zagrożone zalaniem z powodu wzrastającego poziomu wody na Nilu. Warto wiedzieć, że świątynia została zdemontowana przez polskich archeologów i przywieziona do Aleksandrii. Zaraz, czemu tam, a nie do Madrytu? W 1970 roku fragmenty świątyni przywieziono statkiem do Walencji, a później samochodem do Madrytu. Następnie przez dwa lata składano świątynię w całość. Aby choć trochę przypominała miejsce skąd pochodzi, stworzono wokół świątyni płytką sadzawkę. Miejsce to cieszy się popularnością szczególnie podczas zachodu słońca. Wychodzą wtedy bajeczne zdjęcia. Wokół świątyni Debod rozciąga się także park. Nie jest tak duży i zjawiskowy jak Retiro, ale również przyciąga sporo ludzi, którzy chcą zrelaksować się na świeżym powietrzu.
Inaczej muzeum figur woskowych. Jest to idealne miejsce, aby spotkać wszystkie słynne postaci w jednym miejscu. Podziwiać możecie figury postaci historycznych, aktorów, sportowców, papieży i wielu innych. Kto widział tylu papieży naraz? Dodatkową ciekawostką jest to, że postaci noszą autentyczne ubrania pochodzące z garderoby danej postaci. Jak to może nie robić wrażenia? Jest to na tyle klimatyczne i autentyczne miejsce, że bywały przypadki, kiedy zwiedzający mylili figury z ochroniarzami. Także warto mieć świadomość czemu się przyglądacie. Muzeum do najtańszych nie należy. Osoba dorosła musi zapłacić 18 euro. Jednak będąc tam, każdy poczuje, że to miejsce jest warte tych pieniędzy. Poza oglądaniem figur woskowych w salach, udajcie się na przejażdżkę kolejką. Jednak nie jest to zwykła kolejka, bo przemieszcza się po ciemnych tunelach. Raz znajdujecie się w kanale, a wszystko co tam żyje, oczywiście jest zrobione z wosku. Innym razem trafiacie na wojnę i plac boju. Kolejnym razem atakują Was drapieżniki. Autentyczność jest największą zaletą tego miejsca. Po przejażdżce udajcie się do symulatora. Tam będziecie mieć wrażenie, że postać ciągnie Was bryczką w Chinach i przejeżdżając przez Mur Chiński można poczuć jakby naprawdę się tam było.
Zgromadzono tam zbiory przedstawiające kulturę byłych kolonii hiszpańskich w Ameryce Łacińskiej. Eksponaty, które możecie tam podziwiać pochodzą z całego okresu historii Ameryki. Zobaczyć możecie m.in. dzieła sztuki, ceramikę czy broń. Przywiezione zostały one do Hiszpanii w czasie panowania tego mocarstwa lub ofiarowane przez rządy państw Ameryki Łacińskiej. Ekspozycja podzielona jest na 5 działów. Wszystkie eksponaty znajdują się na drugim i trzecim piętrze i ułożone zostały według tematyki. Rejon pierwszy prezentuje mity na temat Ameryki i jednocześnie je prostuje. Możecie zobaczyć również interesujące mapy, pióropusze, złoto z Kostaryki czy hawajską pelerynę z piór. Rejon drugi poświęcony jest geografii oraz krajobrazowi. Eksponaty pokazują upływ czasu oraz to, jak Ameryka zmieniała się na przestrzeni wieków, m.in. jak mieszały się rasy i kultura. Zobaczyć możecie także listy i dzienniki z podróży pisane przez Krzysztofa Kolumba. Region trzeci jest szczególnie ciekawy, ponieważ przedstawia życie codzienne ludności. Ponadto możecie podziwiać pióropusze, biżuterię i ozdoby, które symbolizują ważne wydarzenia w cyklu życia rodziny np. narodziny, małżeństwo, potomstwo. Region czwarty poświęcony jest wierzeniom religijnym. Zobaczyć możecie eksponaty z obrzędów pogrzebowych, symbole płodności czy przedmioty kultu. Ostatni region poświęcony jest językowi i komunikacji.
Jest pod względem etnicznym bardziej zróżnicowana niż inne części miasta. Szybko zmienia swój charakter i styl. Tutaj możecie zaobserwować najwięcej różnorodnych narodowości. Ponadto jest inspiracją dla pisarzy. O dzielnicy Lavapiés pisali m.in. Lope de Vega, Cervantes, Tirso de Molina. Ale to nie wszystko. Wiele dzieł Goi powstało pod wpływem wydarzeń, których był świadkiem na Lavapiés. Malował m.in. sceny z życia niższych klas społecznych. Plaza de Lavapiés w średniowieczu stanowiła centrum dzielnicy żydowskiej.
Nazywane także zielonymi płucami Madrytu mieszczące się nad rzeką Manzanares. A tam możecie udać się do baru, albo odpocząć na trawie na kocu popijając sangrię. Jest to najlepsze miejsce na piknik i opalanie. Jest także możliwość wypożyczenia leżaka za 2 euro/dzień. Spacer czy wyjście na rower także jest dobrym pomysłem. Ścieżki rowerowe mierzą 30 km. Ponadto możecie bez problemu znaleźć miejsce do jazdy na deskorolce, gry w piłkę czy tenisa. Dla dzieci wybudowane są liczne place zabaw. Czasami też możecie trafić na uliczną wystawę czy inne wydarzenie.
Fajnie zobaczyć te wszystkie atrakcje, prawda? A co powiecie na to, że przygotowaliśmy dla Was gotowy, 5-dniowy przykład wycieczki po Madrycie? Korzystajcie!
Jeżeli jesteś w Madrycie w piątek lub sobotę i lubisz imprezy klubowe, to z pewnością musisz wstąpić do poniższych lokali. Najbardziej znanym klubem w Madrycie jest Kapitol (Calle Atocha 125). Impreza w tym samym czasie odbywa się na 7 piętrach! Na poszczególnych piętrach możecie posłuchać muzyki takiej jak hip-hop, elektroniczna. Dwa piętra są przeznaczone dla amatorów muzyki tanecznej, a na jednym odbywa się karaoke. Ceny za wejście są dość wysokie – 17 euro. W cenę wliczone są dwa drinki. Kolejnym klubem wartym odwiedzenia jest Joy Eslava (Calle Arenal 11). Warto wiedzieć, że kiedyś mieścił się tam teatr. Klub ten jest znany nie tylko w Madrycie, ale w całej Europie. Zazwyczaj jest zatłoczony nie tylko przez lokalnych mieszkańców, ale także przez turystów czy osoby z wymiany międzynarodowej. Ponadto często do Joy'a na imprezę wybierają się znane osobistości. Grana jest muzyka dyskotekowa. Popularnym miejscem jest także klub Pacha (Calle Barcelo 11). Jest to sieć klubów. Znajdują się one m.in. na Wyspach Kanaryjskich czy na Ibizie. Pacha słynie z najlepszych imprez, m.in. tematycznych. Jest to idealne miejsce spotkań i dobrej zabawy. Codziennie grają inny rodzaj muzyki.
Ciężko Wam podjąć decyzję o podróży do Madrytu? Z chęcią pomożemy Wam zorganizować wycieczkę, abyście mogli poznać jego atrakcje! Pod tym linkiem poznacie więcej szczegółów.
Będąc w Madrycie należy pamiętać, że:
1. Niektóre miejsca nie akceptują kart MasterCard. Warto mieć gotówkę lub kartę kredytową.
2. Po 22 nie kupicie już alkoholu w sklepach.
3. Picie alkoholu na ulicach w Madrycie jest zabronione. Za to wykroczenie przewidziane są wysokie grzywny.
4. Imprezy w klubach rozpoczynają się po 1-2 w nocy, ale dopiero o 3 klub jest pełen ludzi.
5. Uwaga na kieszonkowców, głównie w centrum. W Madrycie jest ich sporo.
6. Woda z kranu jest zdatna do picia.
7. Większość muzeów w poniedziałki jest zamknięta.
8. Centrum Madrytu i główne atrakcje możecie przejść pieszo. Oszczędzicie przy tym sporo pieniędzy, ponieważ komunikacja miejska w stolicy Hiszpanii nie należy do najtańszych.
Dobrym rozwiązaniem jest wykup wczasów, które oferują wiele wycieczek po Madrycie. Tutaj możecie sprawdzić najlepsze oferty najpopularniejszych biur podróży!
Jeśli już wiecie, co warto i nie warto robić na miejscu, a chcecie się dowiedzieć, jak najlepiej przemieszczać pomiędzy różnymi miejscami, wykorzystajcie parę minut na przeczytanie rozdziału „Transport”.
Staramy się, aby ten rozdział przewodnika był dla Was wartościowy i NIESAMOWICIE BARDZO MOCNO zależy nam na Waszej opinii. Prosimy Was – wyraźcie ją korzystając z przycisku „Szepnij nam do ucha”. Nawet najkrótsza i najprostsza informacja się liczy: „Podoba mi się” lub „Co Wy w ogóle robicie, zmieńcie branżę”. W ten sposób pomożecie nam rozwijać się dla Was – kontynuować to, co jest dobre i poprawiać to, co Wam się nie spodoba.
Jeśli widzicie potencjał w tym, co robimy, to nie trzymajcie tego dla siebie. Pomóżcie nam dalej budować ten portal, zwiększając dotarcie do innych osób, którym publikowane przez nas artykuły mogą pomóc w planowaniu podróży. Może jest wśród Waszych znajomych ktoś, komu warto podać adres www.breakplan.pl? Prosimy Was, jeśli ten darmowy przewodnik, który przeczytaliście ma dla Was wartość, udostępnijcie go na fejsie i polubcie nasz profil – nic nie tracicie, a nam da to dowód, że wiele godzin pracy nad przewodnikiem, żebyście mogli go przeczytać zupełnie za darmo, ma sens i warto dalej się rozwijać.
Z góry Wam dziękujemy za każdy rodzaj wsparcia i życzymy wymarzonej podróży.
Redaktor
adres: