WilnoWprowadzenie
Proponujemy Wam dziś wycieczkę do miasta, które od wieków gości obok siebie wiele grup narodowych, etnicznych rozwijających tu swą kulturę. Gdzie wybierzemy się tym razem?
Do Wilna! Przyjedźcie zobaczyć jak bardzo może Was zaskoczyć stolica sąsiedniego i bliskiego nam zarazem państwa. Jeśli jesteście znudzeni leżeniem na plaży, a uwielbiacie zagłębiać się w urokliwe uliczki pięknego miasta, ten kierunek jest dla Was idealny. Obok siebie znajdziecie tu zarówno kościoły jak i cerkwie, tradycyjna kuchnia litewska sąsiaduje z gruzińskim chaczapuri; po jednej stronie mostu znajdują się ruiny średniowiecznej twierdzy, po drugiej nowoczesna wieża telewizyjna, a dzielnicą artystów dojdziecie aż do akademików studenckich. W tym przewodniku pokażemy Wam dlaczego tak wyjątkowe jest Wilno, co warto zobaczyć, gdzie powinniście zajrzeć i jakich pysznych rzeczy możecie tu skosztować, by na koniec wyjazdu powiedzieć, że był w pełni udany.
Wycieczki dostarczają jeszcze więcej radości, gdy nie wymagają dużych nakładów finansowych – dlatego postaramy się przekazać Wam jak najwięcej praktycznych wskazówek, dzięki którym planowanie zwiedzania będzie dla Was łatwiejsze. Zacznijmy od tego, że do praktycznie każdej świątyni możecie wejść bezpłatnie (z reguły są otwarte w każdy dzień powszedni). Postarajcie się jednak nie zakłócić odbywających się w danym przybytku nabożeństw.
Jesteście już zainteresowani wycieczką do naszego sąsiada? Zachęcamy do poznania tego kraju trochę lepiej niż tylko z opisów i przewodników. Pomożemy Wam się tam znaleźć. Nie męczcie się szukając noclegów i przelotów do tego pięknego miejsca, my to za Was zrobimy. Wystarczy, że skontaktujecie się z nami na rezerwacje@breakplan.com, albo napiszecie do nas na naszym fanpage'u na Facebooku. Całkowicie za darmo, zorganizujemy dla Was przelot i nocleg. Nie macie nic do stracenia. Jeśli chcielibyście dowiedzieć się czegoś więcej, zajrzyjcie tutaj.
Wiemy, że niektórzy z Was wolą sami organizować sobie własne wyjazdy, ale zachęcamy i tych, do skorzystania z naszej wyszukiwarki noclegów i lotów.
- Wilno jest stolicą Republiki Litewskiej i jednocześnie jej największym miastem
- Językiem urzędowym jest litewski, choć przez długie powiązania z Polską w wielu miejscach możecie porozumieć się po polsku.
- Religią dominującą jest katolicyzm
- Od 2015 r. obowiązującą walutą jest euro, mimo to ceny w Wilnie są porównywalne do polskich
- Wilno staje się bardzo popularnym miejscem dla turystów z Polski – coraz więcej przewoźników oferuje przejazdy na Litwę, a Wilno przygotowuje coraz więcej atrakcji!
Geografia
Wiedzieliście, że to właśnie na Litwie znajduje się geograficzny środek Europy? I to tylko 26 kilometrów na północ od Wilna! Samo miasto położone jest we wschodniej części kraju, nad rzeką Wilią. Ciągnąca się przez miasto wstęga błękitu niesamowicie wzbogaca krajobraz. Okolice wydają się dość sielankowe – dużo zieleni na mapie, w pobliżu ujście rzeki, brak dramatycznych wyniosłości terenu, choć wspinaczka na Górę Trzech Krzyży może skończyć się lekką zadyszką.
Patrząc z góry na Wilno, mapa miasta nie powinna Wam sprawić problemów – układ ulic jest dość logiczny, oparty na prostych i długich drogach. Wśród 20 dzielnic Wilna, za najważniejszą możemy uznać Stare Miasto, które zostało docenione w 1994 r. poprzez wpisanie go na listę światowego dziedzictwa UNESCO. Jak na stolicę, Wilno wydaje się dość małe – ma jedynie 539 939 mieszkańców przy 401 km2 powierzchni. Co ciekawe, prawie 90 tysięcy mieszkańców to osoby deklarujące się jako Polacy.
Historia
Początki miasta wiążą się z Giedyminem, który przeniósł tu swą siedzibę z położonych niedaleko Trok. Przypisuje się mu również stworzenie pierwszej zabudowy na Górze Zamkowej, na którą koniecznie musicie wejść – daje najlepszy widok na miasto! Nie ma w Wilnie bohatera narodowego, którego imię i wizerunek przewijałyby się częściej w sztuce. Giedymina uznaje się za twórcę potęgi Litwy, jednak po złotym okresie jego panowania, miasto stało się ofiarą kilku niezapowiedzianych wizyt Krzyżaków, którzy niestety woleli zostawić tu pogorzelisko.
Nadszedł jednak rok 1387 i przybył do miasta Władysław Jagiełło - zaczął wprowadzać porządki: urządził chrzest Litwy, nadał oficjalne prawa miejskie, sprowadził trochę ludzi, rzemieślników. Gdy miasto zaczęło się rozwijać, coraz więcej osób chciało się w nim osiedlać – w XVI wieku mamy tu już nielada mieszankę narodowościową! Z okolic przybywają Polacy, Białorusini, Żydzi, Niemcy, a nawet Tatarzy i Ormianie. Przy takim konglomeracie ciężko utrzymać porządek i uniknąć konfliktów – stąd często wybuchają zamieszki i pożary. Żeby oświecić trochę mieszkańców Stefan Batory założył tu Akademię jezuitów, z której później narodzi się Uniwersytet Wileński.
Jednym z najbardziej tragicznych wydarzeń były wojny w XVII wieku. Wówczas car Aleksy okrutnie zapisał się w historii tego miejsca – na jego rozkaz wymordowano około 30% mieszkańców (zwłoki leżały na ulicach nawet kilka dni), splądrowano najważniejsze zabytki, wywiedziono dzieła sztuki, po czym przez 17 dni Rosjanie wzniecali pożary, które pogrzebały wspomnienia o ponad 600 budynkach wileńskich. Mimo to, ludzie wciąż przybywali by tu zamieszkać. Ba, Żydzi nawet ogłosili Wilno Jerozolimą Północy, tworząc tu jedną z najwybitniejszych szkół talmudycznych! Koniec wieku oznaczał jednak wejście miasta pod zabór rosyjski.
Fani literatury romantycznej pewnie kojarzą ten okres z rozwojem stowarzyszeń i organizacji młodzieżowych choć bardziej patriotycznych niż spiskowych. W 1823 r. Rosjanie przestali tolerować marzycieli i zaczęły się masowe aresztowania. Więziony w Wilnie był nawet Adam Mickiewicz. Kolejne powstanie, styczniowe, skończyło się pacyfikacją miasta, którą wsławił się generał Michaił Murawjow nie bez powodu znany pod przydomkiem Wieszatiel. Wykonane wówczas kary śmierci na przywódcach upamiętnia plac Łukiszki, na którym dokonywano egzekucji.
Wiek XX naznaczyły wojny. W 1920 r. podstępnym buntem Żeligowskiego miasto wróciło pod polskie władanie i mimo głośnych sprzeciwów, pozostało w granicach Polski do 1939 r. Czas II wojny światowej oznaczał dla mieszkańców przede wszystkim wywózki na Syberię, prześladowania, szczególnie Polaków i późniejsze przyłączenie do Związku Radzieckiego.
Dopiero w 1988 r. odrodził się w Wilnie ruch niepodległościowy, doprowadziło to jednak do tragicznych ofiar po starciu pod wieżą telewizyjną w 1991 r. Jednocześnie to właśnie ten rok przyniósł Litwie niepodległość, a utworzony w Wilnie najdłuższy w historii ludzki łańcuch (595 km!) nazwany „Drogą bałtycką” i wpisany nawet do księgi rekordów Guinnessa, stał się symbolem odcięcia tej części Europy od Związku Radzieckiego.
Wszystkie te wojny ukształtowały wygląd miasta i sprawiły, że wiele cennych budynków przestało istnieć. Zaskoczy Was jednak jak piękne ma Wilno zabytki i jak sprawnie prowadzone są prace nad ich ocaleniem.
Litwa od wieków pozostawała pod wpływem napływających na jej terytorium ludów – zarówno ze wschodu jak i zachodu, dzięki czemu jest dziś tak różnorodna i niezwykła. Wilno jest też jednym z częściej wybieranych miejsc przez studentów zagranicznych w ramach programu Erasmus+. W ciągu ostatnich lat powstał ciekawy zwyczaj tej społeczności – ze względu na ograniczone możliwości przejazdu komunikacją miejscą w godzinach nocnych – wszyscy studenci z akademików zbierają się jednego wieczoru, by jechać do klubu Salento! Tam co tydzień czeka na nich inny wieczór tematyczny, jak na przykład noc turecka czy hiszpańska, promowana plakatem z Enrique Iglesiasem. W ten sposób bawią się razem przez kilka godzin, poznając nie tylko nowych ludzi (bo czemu studenci litewscy mieliby nie dołączyć?), ale też muzykę popularną w danym kraju i związane z nim tradycje.
Nawet spacerując po Starym Mieście usłyszycie obok siebie ludzi mówiących po polsku, litewsku, czy rosyjsku – prawdopodobnie nie okażą się turystami, lecz mieszkańcami Wilna. Dzięki temu w wielu muzeach możliwe jest oprowadzanie po polsku. Brak bariery językowej powinien Was zachęcić do wybrania się za granicę – nie tak odległą, a jeszcze bliższą historycznie i obyczajowo. Co może Wam się wydać zabawne na pierwszy rzut oka? Większość litewskich rzeczowników przypomina polskie słowa z dodaną końcówką -as i tym sposobem np. Szampon to szamponas, a bar – baras (znaczenie to samo).
Pewnie chcielibyście się dowiedzieć jakie ciekawe wydarzenia ma w swoim kalendarzu Wilno?
- 1 września – początek roku szkolnego i akademickiego. Nie możecie sobie pozwolić na przegapienie studenckiej parady inauguracyjnej! Początek zazwyczaj ma miejsce w dużym parku, gdzie studenci kończą jeszcze gry integracyjne, rozbudzając w sobie radosny nastrój, po czym ruszają w miasto! Każdego roku, parada jest tak przygotowana, by wywołać radość mieszkańców i być słyszana na całym Starym Mieście, aż dotrze do budynku Uniwersytetu Wileńskiego. Jak to wygląda? Studenci każdego wydziału przygotowują piosenkę – hasło, które wykrzykują w trakcie marszu, przebrani w stroje nawiązujące do wybranego kierunku studiów, co oznacza że nie powinien Was szokować widok greckich muz, bankierów z portfelem większym od ich marynarki, czy szalonych naukowców w maskach gazowych! To coś, co zdecydowanie warto zobaczyć, zwłaszcza gdy pochód prowadzony jest przez niewolników niosących w lektyce makietę kota w okularach przeciwsłonecznych... co więcej, nie ma szans, byście przegapili towarzyszący tej paradzie hałas.
Warto pamiętać, że z tego względu 1 września praktycznie zawsze obowiązuje w Wilnie zakaz sprzedaży alkoholu. (Każdego innego dnia alkohol możecie nabyć w sklepie między godziną 8:00 a 22:00, nie ma sklepów całodobowych).
Również we wrześniu organizowany jest corocznie festiwal – święto miasta, możecie wtedy wziąć udział w wielu koncertach i imprezach towarzyszących.
- 4 marca – Dzień św. Kazimierza, obchodzony jako jedno z najważniejszych świąt w Wilnie – w końcu jest patronem tego miasta! Główne ulice miasta zapełniają się straganami rzemieślników, sprzedających swoje dzieła na kiermaszu kaziukowym, kolorowymi palmami wielkanocnymi i kuszących zapachem lokalnego jedzenia! Towarzyszące festiwalowi występy zespołów z tego regionu pozwolą Wam nacieszyć wszystkie zmysły. Może spróbujecie przysmaków, które są przygotowywane specjalnie na tę okazję? Baranka – to coś pomiędzy rogalem a krakowskim obwarzankiem, kolorowe i pięknie zdobione pierniki oraz słodkie ciasto o korzeniach tatarskich i tajemniczej nazwie Šimtalapis.
- Innym jeszcze wydarzeniem, które może dodać wrażeń Waszemu pobytowi w Wilnie jest organizowany w maju Day of street music, kiedy uliczni artyści w najważniejszych punktach miasta prezentują swoje talenty.
Mówi się, że każdy moment jest dobry na podróżowanie. Jeżeli jednak chcecie wiedzieć, kiedy będzie najlepiej wyruszyć w Waszą wymarzoną podróż, zerknijcie do rozdziału „Kiedy jechać?”.
Staramy się, aby ten rozdział przewodnika był dla Was wartościowy i NIESAMOWICIE BARDZO MOCNO zależy nam na Waszej opinii. Prosimy Was – wyraźcie ją korzystając z przycisku „Szepnij nam do ucha”. Nawet najkrótsza i najprostsza informacja się liczy: „Podoba mi się” lub „Co Wy w ogóle robicie, zmieńcie branżę”. W ten sposób pomożecie nam rozwijać się dla Was – kontynuować to, co jest dobre i poprawiać to, co Wam się nie spodoba.
Jeśli widzicie potencjał w tym, co robimy, to nie trzymajcie tego dla siebie. Pomóżcie nam dalej budować ten portal, zwiększając dotarcie do innych osób, którym publikowane przez nas artykuły mogą pomóc w planowaniu podróży. Może jest wśród Waszych znajomych ktoś, komu warto podać adres www.breakplan.com? Prosimy Was, jeśli ten darmowy przewodnik, który przeczytaliście ma dla Was wartość, udostępnijcie go na fejsie i polubcie nasz profil – nic nie tracicie, a nam da to dowód, że wiele godzin pracy nad przewodnikiem, żebyście mogli go przeczytać zupełnie za darmo, ma sens i warto dalej się rozwijać.
Z góry Wam dziękujemy za każdy rodzaj wsparcia i życzymy wymarzonej podróży.
Redaktor