Przykład wycieczki po Amsterdamie (5 dni)Dzień 5
Czas zwiedzania:
Ostatni dzień w Amsterdamie. Last but not least. Jeśli sądzicie, że widzieliście już wszystko w tym mieście, to spokojnie, czeka Was jeszcze jeden cały dzień pełen wrażeń. Pożegnamy Amsterdam jednocześnie frywolnie i dostojnie.
- Muzeum Kanałów – ok. 1 godz.
- Muzeum Biblii– ok. 2 godz.
- Nieuwmarkt – ok. 1. godz.
- De Oude Kerk – ok. 30 min.
- Bazylika św. Mikołaja – ok. 30 min.
- Główny dworzec kolejowy – ok. 30 min.
- Muzeum seksu – ok. 1. godz.
Środek transportu:
Dzisiaj czeka nas kolejny spacer po centrum. Żeby nic nie ominąć najlepiej przemieszczać się pieszo.
Jak się przygotować?
Odwiedzimy dziś dwa kościoły, warto więc ubrać się stosownie. Miejmy jednak na uwadze, że wejdziemy też do Muzeum Seksu, gdzie na pewno będzie gorąco. Ogólnie warto się ubrać wygodnie i uniwersalnie.
- Cafe de Pels przy Huidenstraat to schludne i przyjemne miejsce, oferujące różnorakie zestawy śniadaniowe.
- Amsterdam to kanały, a kanały to Amsterdam. Przy jednym z nich, kanale Heregracht, znajdziemy dwa muzea, które koniecznie musimy odwiedzić. Pierwszym z nich jest właśnie Muzeum Kanałów. Po zwiedzeniu całego miasta jeszcze raz rzucimy na nie okiem, tym razem z perspektywy jego arterii. Multimedialna wystawa stała pozwoli nam dowiedzieć się wszystkiego o 400-letniej historii amsterdamskich kanałów, o tym jak powstawały, do czego służyły i jak metropolia rozwijała się wraz z nimi.
- Tuż obok mieści się jedyne na świecie Muzeum Biblii. W kolekcji tego muzeum znajdziemy m.in. najstarszą wydrukowaną w Holandii Biblię (z 1477 roku) oraz inne jej zabytkowe wydania, mumie egipskie i kopia jednego ze słynnych zwojów z Qumran. Bogaty zbiór przedmiotów z terenów Egiptu i Bliskiego Wschodu daje nam wgląd w czasy opisywane przez Biblię oraz czasy jej spisywania. Do tego obejrzymy tutaj wierne i dokładne makiety słynnych świątyń, np. świątyni Salomona.
- Spacer do Nieuwmarkt można wypełnić poszukiwaniem miejsca na obiad. W historycznym centrum Amsterdamu takich miejsc jest mnóstwo.
- Nieuwmarkt, czyli Nowy Targ to jeden z rynków historycznego Amsterdamu. Dzisiaj znajduje się tutaj całe mnóstwo kafejek i coffe-shopów. Pośrodku placu stoi budynek, który kiedyś był bramą murów miejskich – Waag. Chociaż nie wygląda, Nieuwmarkt znajduje się w „chińskiej dzielnicy”. W okolicy znajdziecie wiele miejsc na to wskazujących. Świetne miejsce żeby przysiąść i pocieszyć się tym wspaniałym miastem.
- Jeśli od Nieuwmarkt pójdziemy prosto ulicą Molensteeg dojdziemy do de Oude Kerk – najstarszego budynku w Amsterdamie. Mimo, że kościoły protestanckie zwykły być raczej skromne w wystroju, ten był kiedyś kościołem katolickim i nosi na sobie ślady zdobień sprzed 500 lat. W kościele tym znajdują się najlepsze w Holandii organy oraz rzadki instrument – carillon, który składa się z 47 dzwonów. Pochowanych tutaj jest wielu sławnych Holendrów, m.in. żona Rembrandta. Odbywa się tutaj też wiele wydarzeń niezwiązanych ze sferą sacrum. Najważniejszym z nich na pewno będzie coroczna gala rozdania nagród World Press Photo.
- Znajdująca się nieopodal Bazylika św. Mikołaja to największy kosciół katolicki w Amsterdamie. Św. Mikołajowi, patronowi miasta, poświęcono aż dwa kościoły. Ten naprawdę robi wrażenie. Ma potężną ośmiokątną wieżę, gigantyczną rozetę od frontu oraz zapierającą dech w piersiach bryłę. Wewnątrz jest równie okazały. Bogate witraże, także w formie rozet, wspaniałe organy i bogate malowidła na ścianach robią ogromne wrażenie. Kościół jest bardzo dobrze oświetlony, dzięki czemu nie sprawia wrażenia przeładowanego, zwiedzanie go to czysta przyjemność.
- Dworzec kolejowy nad brzegiem morza jest raczej rzadkim widokiem. Jest to jeden z licznych powodów, aby zajrzeć na główny dworzec kolejowy w Amsterdamie. Każdego dnia korzysta z niego około ćwierć miliona ludzi. Zachwycający budynek w stylu neorenesansowym wzniesiono pod koniec XIX stulecia na usypanych wtedy trzech sztucznych wyspach! Budynek ten jest wspaniałym przykładem tego jak skutecznie słynący ze skąpstwa Holendrzy potrafią wykorzystać każdy kawałek (nawet sztucznego) gruntu.
- Jednego dnia odwiedzimy dwa muzea, które są pierwsze na świecie w swojej kategorii. Pierwszym było Muzeum Biblii, drugim zaś jest Muzeum Seksu. Dowiemy się tutaj jak seks postrzegano w starożytności, średniowieczu i później, aż do czasów nam współczesnych. Jest też pomieszczenie poświęcone temu co może nas czekać w tej dziedzinie w przyszłości. Wszystko jest w smaczny sposób pokazane za pomocą rzeźb, obrazów i plakatów i zdjęć.
- Na ostatni wieczór lądujemy w centrum miasta, po którym warto się ostatni raz poszwendać. Miejsc na kolację, takich jak Humphrey's Restaurant przy Kolksteeg, nie brakuje.
Atrakcji jest niemało, Amsterdam jest bogaty ciekawostki i zakamarki. Żeby się nie zgubić zaglądajcie do mapy → https://goo.gl/WEfMhN .
- Muzeum Kanałów zwiedzimy za 10 euro.
- Wejście do Muzeum Biblii kosztuje 8,5 euro.
- Za wstęp do de Oude Kerk zapłacimy 7,50 euro.
- Do Sexmuseum wejdziemy za 4 euro.
› Śniadanie:
- W Cafe de Pels przy Huidenstraat odnajdą się wielbiciele dobrych tostów, krewetek i krokietów. Dobre miejsce, aby zacząć dzień.
- Singel 404 przy ulicy Singel oferuje nam kawę, ciasta, sałatki i, ciekawostka, niebieskie wino!
› Obiad:
- Bierfabriek Amsterdam przy ulicy Nas reklamuje się domową atmosferą, pysznymi daniami z grilla i warzonym na miejscu piwem.
- Los Pilones niedaleko Nieuwmarkt oferuje szeroki wybór dań meksykańskich, takich jak guacamole, quesadillas czy tacos. Do tego zamówić można prawdziwe meksykańskie piwo i najostrzejsze sosy.
› Kolacja:
- Humphrey's Restaurant przy Kolksteeg to miejsce, gdzie spróbujemy dań kuchni świata za rozsądną cenę. Jest też menu dla dzieci.
- TerraZen Centre przy Sint Jaacobsstraat oferuje szeroki wybór dań wegańskich. Miejsce to chwali się swoja inwencją przy użyciu składników kuchni karaibskiej i japońskiej.
- Przy Huidenstraat 12 znajduje się warta odwiedzenia cukiernia Chocolaterie Pompadour. Wytwarzane tutaj czekolady i wypieki są efektem współpracy belgijskich, francuskich i holenderskich mistrzów cukiernictwa. Słodkości można nie tylko wziąć na wynos, ale też cieszyć się nimi na miejscu przy doskonałej, katalońskiej kawie.
- Nieuwmarkt poza tym, że jest jedną z głównych atrakcji turystycznych miasta spełnia też swoją pierwotną rolę rynku. W każdą sobotę ma tutaj miejsce targ ze zdrową żywnością, a latem w niedziele rozstawiają się tutaj sprzedawcy książek, mebli i innych antyków. Na pewno warto będzie tutaj zajrzeć i upolować sobie nietypową pamiątkę.
- Amsterdam, a w szczególności dzielnica czerwonych latarni to miejsce, gdzie w niezwykły sposób sacrum miesza się z profanum. Przy samym Oude Kerk znajduje się pomnik prostytutki oraz centrum informacyjne dla odwiedzających tę dzielnicę w celach „towarzyskich”. Z wrót bazyliki św. Mikołaja widać Muzeum Seksu. Takich smaczków jest więcej i warto ich wypatrywać.
Staramy się, aby ten rozdział przewodnika był dla Was wartościowy i NIESAMOWICIE BARDZO MOCNO zależy nam na Waszej opinii. Prosimy Was – wyraźcie ją korzystając z przycisku „Coś nie gra na stronie”. Nawet najkrótsza i najprostsza informacja się liczy: „Podoba mi się” lub „Co Wy w ogóle robicie, zmieńcie branżę”. W ten sposób pomożecie nam rozwijać się dla Was – kontynuować to, co jest dobre i poprawiać, to co Wam się nie spodoba.
Jeśli widzicie potencjał w tym co robimy, to nie trzymajcie tego dla siebie. Pomóżcie nam dalej budować ten portal, zwiększając dotarcie do innych osób, którym publikowane przez nas artykuły mogą pomóc w planowaniu podróży. Może jest wśród Waszych znajomych ktoś, komu warto podać adres http://www.breakplan.com? Prosimy Was, jeśli ten darmowy przewodnik, który przeczytaliście ma dla Was wartość, udostępnijcie go na fejsie i polubcie nasz profil – nic nie tracicie, a nam da to dowód, że wiele godzin pracy nad przewodnikiem, żebyście mogli go przeczytać zupełnie za darmo, ma sens i warto dalej się rozwijać.
Redaktor